Związkowcy nie widzą możliwości prowadzenia konsultacji na temat planu naprawczego - wynika z informacji przekazanych w poniedziałek (15 września) portalowi górniczemu nettg.pl przez biuro prasowe śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
Zrzeszający 13 organizacji związkowych z Kompanii Węglowej sztab protestacyjno-strajkowy wydał dziś stanowisko, w którym poinformował, że "w związku z dokonywanymi przez zarząd KW ciągłymi zmianami w treści konsultowanego planu naprawczego dla spółki oraz informacjami o podpisaniu listu intencyjnego przez KW i Węglokoks dotyczącego sprzedaży czterech kopalń, strona związkowa uznaje proces konsultacyjny za jednostronnie zerwany z winy pracodawcy".
Związkowcy oświadczyli, że wobec zaistniałej sytuacji, nie widzą możliwości prowadzenia konsultacji na temat planu naprawczego.
- Od tej chwili pełną odpowiedzialność za decyzje związane z dalszym funkcjonowaniem spółki ponosi zarząd Kompanii Węglowej SA oraz struktury właścicielskie - podkreślili w stanowisku.
Jak powiedział wiceprzewodniczący "S" w KW Stanisław Kłysz, związkowcy nie mogą brać udziału w rozmowach, podczas których "zarząd zmieniał co kilka dni zapisy programu naprawczego i stawiał pod znakiem zapytania sens konsultacji tego programu".
- Czarę goryczy przelała decyzja zarządu Kompanii o podpisaniu listu intencyjnego w sprawie sprzedaży czterech kopalń do Węglokoksu. To pokazuje, że zarząd w ogóle nie zamierza brać pod uwagę opinii strony społecznej, a konsultacje mają służyć jedynie uwiarygodnieniu podjętych wcześniej jednostronnie decyzji. Na dialog na takich zasadach nie może być naszej zgody - powiedział Kłysz.
Konsultacje przedstawionego przez zarząd planu naprawczego KW na lata 2014-20 rozpoczęły się 2 września. Plan zakłada m.in. ograniczenie kosztów, zmianę organizacji produkcji, wdrożenie programów restrukturyzacyjnych dla poszczególnych zakładów oraz pozyskanie niezbędnych środków na dofinansowanie działalności spółki - co ma w praktyce odbyć się poprzez sprzedaż kilku kopalń.
Zarząd chce też racjonalizować zatrudnienie i "urealnić" koszty wynagrodzeń i świadczeń pozapłacowych. Mają być one dostosowane do sytuacji rynkowej i możliwości ekonomiczno-finansowych KW. Spółka zamierza zwiększyć przychody ze sprzedaży poprzez poprawę jakości i średnich cen węgla. Plan zakłada też zmiany w strukturze organizacyjnej spółki i jej grupie kapitałowej.
Prezes KW Mirosław Taras ostrzegł, że bez wprowadzenia planu w życie spółka w najbliższym czasie upadnie. Według Tarasa, wdrożenie programu jest w stanie uratować spółkę na najbliższe dwa lata. Zarząd KW spodziewa się, że w tym czasie ceny węgla wzrosną, tak by spółka odzyskała płynność finansową i zapewniła sobie stabilność. Niskie ceny węgla na światowych rynkach to główne źródło dzisiejszych problemów polskiego górnictwa.
Jak podał Taras, spośród 14 kopalń KW obecnie rentowne są tylko trzy. Wynik finansowy spółki po sześciu miesiącach wynosił minus 342,3 mln zł wobec 228,7 mln zł straty przed rokiem. W ubiegłym roku KW zanotowała prawie 700 mln zł straty netto, a jej strata na sprzedaży węgla wyniosła 1,2 mld zł. Według danych resortu gospodarki, w pierwszym półroczu strata finansowa całego polskiego górnictwa węgla kamiennego wyniosła 772,3 mln zł netto. Na samej sprzedaży węgla w pierwszych sześciu miesiącach spółki węglowe straciły ponad miliard zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Kopnąć jeszcze w dozór wyższy i administrację , oni i tak się nie odezwą i nie wypiszą ze związku
Może teraz przejży załoga KW na oczy ? Zobaczcie kto wami rządzi , mówię o stronie związkowej . Na szeregu kopalniach związkowcy są " wpisani" do drużyn ratowniczych , rządzą funduszem socjalnym i część dyrektorów kopalń bez zgody przewodniczącego nie zrobi nic . PRZYSZEDŁ CZAS NA POSTAWIENIE NA JEDEN GÓRA DWA ZWIĄZKI. Emeryci na emerytury , a związkowcy emeryci niech oddają władzę
wszyscy wypiszcie siĘ ze zwiĄzkÓw a okaŻe siĘ jak bĘdĄ emeryci spiepszaĆ na emerytury
po raz kolejny zamiast bronić PRACUJĄCYCH , "panowie" związkowcy myślą tylko o sobie i kolegach z zarządu EMERYTACH, co tam pracownicy ! to co wymyślają na spotkaniach to istny cyrk, nowe dane nowe tabelki a tylko patrzą w to jak sroka w gnat nic nie rozumiejąc
popatrz... księżniczki się obrazily na prezesa i wyszly sobie tupając głośno nózkami. Powiedzcie mi: Po jakiego psa płacimy średnio 700 zeta rocznie na zasrane zwiazki związkowe?
na piekarach tak same emeryty siedza w związkach i udaja ze wszystko jest ok panowie czas na was zebyscie sobie odpoczeli
Ten grajek weselny z kadry niech bierze reszte emerytów i na weselach dorabiać a od kopalni z daleka.
Po tym co czytam o kadrze na brzeszczach nasuwa się jedno DARMOZJADY WON Z KOPALNI !!!
niskie ceny węgla na światowych rynkach są żródłem kłopotów finansowych kompanii???-BZZZDUUURA!!! SKOŃCZCIE Z TĄ PROPAGANDĄ I POSZUKAJCIE NA TRZEŻWO A ZNAJDZIECIE WINNYCH U SIEBIE I U DARMOZJADÓW ZWIĄZKOWYCH RAZEM Z ICH SZEMRANYMI SPÓŁKAMI
Związkowcy umywaja ręce Jak co kolwiek negatywnego sie stanie to"co zlego?To nie my?"Wazne ze ich siedzenia sie utrzymają,przecież nikt zwiazkowca nie ruszy oczywiście tak jak tych,którzy są pod ochroną związkową.Jak kompania ma nie mieć długów?Pokażcie mi zaklad pracy,ktory w ten sposób utrzymuje emerytow Deputat węglowy,pełen socjal-wycieczki,wczasy pod grusza Pracujący emeryci tez powinni wiedzieć kiedy ze sceny zejść.Przyniesie to wieksze zyski niz odbieranie administracji czy ciecie premii!
Jak zacisnać zęby, schować durną dumę do kieszeni!!!!!! Skoro wtedy emeryty z kadry musieliby odjeść!!!!!! Trzeba ich będzie po jednym palcu od kopalni odrywać.
Mam pytanie. Czy KONSULTACJE to,to samo co WYRAŻENIE ZGODY?Jeżeli nie, to konsultacje właśnie się zakończyły i droga wolna. Myślę że strajk szczególnie Kompanii Węglowej byłby bardzo na rękę. Nawet wizyta w Warszawie niewiele da. Tuska już nie ma, a Kopacz nie wie o co chodzi i....właśnie o to chodzi!
I tak oto związki zawodowe zamiast bronić miejsc pracy, przez swoją wrodzoną kłótliwość, egocentryzm i krótkowzroczność, doprowadziły do tego, że za chwilę większość z nas straci pracę. Panowie związkowcy, zamiast głośno wrzeszczeć tylko o swoich racjach i zachowywać się przy negocjacjach jak rozbrykana banda bachorów, trzeba było zacisnąć zęby, schować durną dumę do kieszeni i zawrzeć porozumienie. Nie z Zarządem, ale MIĘDZY SOBĄ!!!! 15 zw. zawod. rozpie.... wszystko! Możecie być dumni!
Mówiliśmy ze czas emerytów sie skończył tylko kadra ich broniła. Teraz wiadomo po co! No po to zeby w kadrze na brzeszczach mogli pracować.
Cały czas mówie ze przez takich Mietków Maciejów Jureczków Bogusiów bekniemy wszyscy w kopalniach. Pluje się im w twarz a oni mówią ze to deszcz.
No po to żeby związkowe emeryty mogły się nachapać na naszej krwawicy! Czego się spodziewaliście!? W kadrze w brzeszczach w kierownictwie związku same emeryty! W nosie mają problemy kopalni kompanii. Siedzą tylko dla kasy nic wiecej!
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Aha to związkowcy maja FOCHA a zarząd niech robi co chce!!!! Ipo co nam te zwiazki??
W takim razie po co związki? Trochę szybko się obrażają.
"od tej chwili odpowiedzialnośc ponosi zarząd KW....." śmiech na sali. Związkowcy z okresu PRL-u borykają się z ciężką kapitalistyczną rzeczywistością, boję sie że proces ich nauczania może być dłuższy niż czas trwania poszczególnych kopalń. Ja związkowcom już dziekuje, sam moge takie dyrdymały wygłaszać!