- Nie można dziś mówić o tym, że mamy w końcu dobry pomysł na restrukturyzację polskiego górnictwa węglowego - twierdzi Andrzej Sadowski, ekspert z Centrum im. Adama Smitha, w rozmowie z portalem górniczym nettg.pl.
- Na polskie górnictwo nałożono koszty w postaci programów socjalnych, które powinny być finansowane z budżetu państwa. Według naszych szacunków sztucznie zawyżają one koszty produkcji węgla nawet o ok. 25 proc. - wyjaśnia Sadowski.
Zwraca również uwagę, że W tych gałęziach gospodarki, w których w sposób szczególny liczy się ludzka praca, mamy również do czynienia z bardzo wysokim jej opodatkowaniem różnego rodzaju składkami i podatkami.
- Tym sposobem polski surowiec jest droższy nawet od tego, który produkuje się w niewielkiej odległości od polskiej granicy, czyli w Czechach - wskazuje ekspert z Centrum im. Adama Smitha.
Koszty pracy są najważniejszą pozycją, która w krótkim okresie decyduje o zdolności konkurencyjnej przedsiębiorstw górniczych. Jak podkreślają specjaliści z dziedziny ekonomii, przypadku polskich kopalń, poziom płac i udział kosztów pracy w kosztach przedsiębiorstwa ogółem jest w znacznym stopniu kształtowany przez nałożone z zewnątrz branżowe i ogólne regulacje, które nakładają na kopalnie gorset zobowiązań płacowych. Utrudniają one, a nawet uniemożliwiają elastyczność dostosowania do warunków konkurencji na rynkach międzynarodowych.
- Jeśli rząd nie zmieni swego podejścia do branży górniczej, nie ma może być mowy o tworzeniu dobrych programów restrukturyzacji tej branży - podkreśla Andrzej Sadowski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Proszę Panśtwa, po czym rozpoznać pseudofachowca? Po tym, że stawiając tezę nie podaje argumentów. Jeśli mówimy o pieniądzach, to argumentem są konkretne sumy i objaśnienie w jaki sposób dokonano obliczeń. Równie inny pseudofachowiec mógłby stwierdzić, że 25% ukrytych kosztów stanowią podatki nakładane na przedsiębiorce górniczego. Może ktoś zdecydował, by się policzyć na przykładzie konkretnej kopalni ile wynoszą te kwoty?
Ten Pan był razem z Donkiem założycielem Kongresu liberalno demokratycznego. Nie wierzcie ani jednemu jego słowu.
To ile mamy zarabiać żeby się opłacało ?? Najniższą krajową ??
No niestety to są jakieś dziwne i idiotyczne podatki