Znaczące przyspieszenie wzrostu gospodarczego zaczęło się w II. kw. 2013 r., a tempo tego wzrostu przez ostatnie 5 kwartałów było na mniej więcej tym samym poziomie około 3 proc. w skali roku. Odstępstwem in plus był wynik w I kw. br. - 1,1 proc. w relacji kwartał do kwartału, czyli 4,4 proc. w skali roku - to istotne fakty dotyczące polskiego PKB, na które zwraca uwagę prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC w komentarzu przesłanym do portalu górniczego nettg.pl:
- Dane o silnym wzroście inwestycji w I kw. wskazują, że ten przyspieszony wzrost w I kw. Był, niemal w całości, spowodowany wyjątkowo łagodną zimą. Tempo wzrostu PKB w II kw. spadło do 0,6 proc. w relacji kw./kw., czyli do 2,4 proc. w skali roku. Suma 1,1 + 0,6 to 1,7 proc.. Oznacza to, że w pierwszym półroczu gospodarka rozwijała się w tempie niewiele wyższym niż około 3 proc. w skali roku.
- W pierwszym półroczu zwraca uwagę bardzo duży przyrost zapasów towarów, w języku GUS - rzeczowych środków obrotowych. W rezultacie takiej dużej odbudowy zapasów, szczególnie dużej w II kw., mieliśmy też duży przyrost popytu krajowego i duży wzrost importu. To były dobre wiadomości dla ministra finansów, ponieważ popyt krajowy generuje wpływy podatkowe.
- W drugim półroczu należy oczekiwać mniejszych inwestycji w środki obrotowe oraz większego udziału we wzroście PKB eksportu netto. Ogólny rezultat może być kontynuacją wzrostu na poziomie bliskim 3 proc., najwyżej 3,5 proc. Restrykcje eksportowe UE w relacjach z Rosją mają stosunkowo niewielkie znaczenie dla Polski, ale restrykcje importowe Federacji Rosyjskiej mają być może większe znaczenie. Negatywny wpływ na PKB wojny handlowej ekonomiści szacują bardzo prowizorycznie na 0,4 proc. PKB. W sumie, może to oznaczać, że PKB w drugim półroczu wzrośnie bliżej 3 niż 3,5 proc. w skali roku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.