Wspieranie innowacyjności zamiast restrukturyzacji przedsiębiorstw - tego potrzebuje polska gospodarka, by być konkurencyjną na światowych rynkach - uważa Janusz Steinhoff, b. wicepremier i minister gospodarki. Taką zmianę w strategii zapowiedziała również Agencja Rozwoju Przemysłu pod kierownictwem nowej prezes Aleksandry Magaczewskiej.
‒ Powinniśmy przekonać małe i duże firmy, że muszą uczestniczyć w badaniach o utylitarnym charakterze, bo będzie to rzutowało na ich konkurencyjność. Państwo w ramach pomocy publicznej horyzontalnej może wspierać niektóre kierunki badań naukowych o utylitarnym charakterze, natomiast znaczącą część finansowania musi na siebie wziąć przedsiębiorca - ocenia Janusz Steinhoff.
Innowacyjność ma być jednym z priorytetów nowej prezes ARP. NWZ Agencji powołało 7 sierpnia na to stanowisko Aleksandrę Magaczewską, która wcześniej zajmowała stanowisko dyrektora Departamentu Restrukturyzacji i Pomocy Publicznej w Ministerstwie Skarbu Państwa. Ten cel wspiera także administracja rządowa - jak przypomina Steinhoff, o promowaniu innowacyjności mówili zarówno przedstawiciele MSP, jak i resortu gospodarki.
Były minister gospodarki podkreśla, że sukcesy polskich prywatnych firm na zagranicznych rynkach pokazują, jak wiele znaczy innowacyjność. Steinhoff wymienia m.in. Solarisa (producenta autobusów, tramwajów i trolejbusów eksportowanych do wielu krajów świata), Pesę (producenta tramwajów i pociągów, które jeżdżą m.in. w Niemczech, we Włoszech i na Węgrzech) oraz Fakro. Ta ostatnia spółka jest drugim na świecie producentem okien dachowych.
‒ Tam, gdzie jest nowoczesny wyrób, gdzie jest nowoczesne wzornictwo wspierane bardzo wysoką jakością i solidnością dostaw, tam jest sukces w gospodarce - podkreśla Steinhoff. ‒ Wielkim wyzwaniem dla Polski nie jest już to, z czym mieliśmy do czynienia na początku lat 90., czyli olbrzymie procesy restrukturyzacyjne w hutnictwie, górnictwie i przemyśle zbrojeniowym. Wyzwaniem jest w tej chwili innowacyjność, czyli walka o konkurencyjność polskiej gospodarki.
Podkreśla, że Agencja Rozwoju Przemysłu to spółka o dużym doświadczeniu w transformacji polskiego przemysłu po zmianach ustrojowych. Powołana w 1990 r. jednoosobowa spółka Skarbu Państwa jednak musi się zmieniać, a prezentowane przez nową prezes priorytety są ‒ w ocenie Steinhoffa ‒odpowiednie.
Były wicepremier dodaje, że w Polsce innowacyjność nie była do tej pory skutecznie wspierana. Choć w PRL nakłady na badania naukowe były znaczne, ich efekty były nieadekwatne do przeznaczonych środków. Po transformacji funduszami na badania naukowe zarządzał utworzony na mocy ustawy z 1991 r. Komitet Badań Naukowych, który został w 2005 r. wcielony do ministerstwa nauki.
Teraz do dyspozycji agend rządowych są fundusze unijne. Odpowiednie agencje mogą z ich wykorzystaniem wspierać również transfer innowacyjnych rozwiązań z obszaru nauki do przemysłu i biznesu.
- W Polsce wykorzystaliśmy proste przewagi konkurencyjne w postaci niskiej płacy. Innowacyjność powinna służyć wykorzystaniu potencjału intelektualnego i badawczego środowisk naukowo-badawczych, czyli instytutów, wyższych uczelni i innych. Musimy również udrożnić transfer nowoczesnych technologii do przemysłu ‒ podkreśla Steinhoff.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Gdyby ten osobnik naprawdę miał coś do zaoferowania, to już dawno byłby we władzach KW. A tak siedzi gdzieś na posadce za biurkiem, nie wychylając się, plecie co chce i czyta w necie te swoje ,,dobre rady,,. Panie, skoro masz tyle racji, to czemu nikt nie wdraża tych pomysłów w życie? Powiedz otwarcie, ze górnictwem rządzi mafia i układy, albo polityczne niedorajdy. W związku z powyższym skończ sie wymądrzać publicznie
Pomysłom AWS-u mówimy DOŚĆ !!!