Projekt megakopalni Adani składa się się z 6 odkrywek i nawet 5 kopalń głębinowych oraz zakłada powiększenie portu morskiego, które wymagać będzie przepompowania az 3 mln m sześc. piasku z dna przy brzegu w okolice Wielkiej Rafy Koralowej.
W poniedziałek (28 lipca) rząd federalny zatwierdził plan budowy tej jednej z największych kopalń świata. Wyznaczył jednak 36 "ścisłych" warunków, dotyczących ochrony wód.
Hindusi przynoszą miliardy
Inwestycja warta jest 15 mld dol. W dziewiczym jak dotąd Zagłębiu Galilee rozwija go Grupa Adani - konglomerat indyjskiego kapitału, koncentrujący się na górnictwie, energetyce i logistyce. Zakłada wydobycie ok. 60 mln t węgla opałowego rocznie z przeznaczeniem dla hinduskich elektrowni, które wchłoną każdą ilość paliwa, by zapewnić elektryczność 100 milionom mieszkańców Indii.
Władze twardo wobec zastrzeżeń
W maju projekt megakopalni zaaprobowały władze stanu Queensland, pod warunkiem, że później uzyska on zgody federalne. Tym samym stan nie uwzględnił zastrzeżeń IESC (Komitetu Niezależnych Ekspertów Naukowych), który od 2012 r. powołany został w celu doradzania rządom stanowym i federalnym. Komitet zgłaszał, że metody modelowania użyte w projekcie mają "niską wiarygodność", wytykał też luki w dokumentacji.
Inwestyca pomoże, czy raczej zaszkodzi?
- Nie powinno dziwić, że rząd premiera Toniego Abbotta pragnie ułatwić interesy zagranicznym biznesmenom, którzy spróbują podstrzymać gasnącą branżę górniczą a Australii - ocenia w portalu górniczym mining.com Tim Buckley, dyrektor Instytutu Analiz Gospodarczych i Finansowych Energetyki (IEEFA). - Na ironię, jeśli ten projekt powiedzie się, spowoduje w długim terminie przyspieszenie upadku australijskiego eksportu węgla, bo przy dramatycznym wzroście inwestycji, jednocześnie obniżać się będą na rynkach światowe ceny węgla - dodał.
Obawy o Wielką Rafę
Od początku projektu megakopalnia ściągała gniewny sprzeciw opozycji Zielonych, ONZ i naukowców, zaniepokojonych potencjalnym zniszczeniem Wielkiej Rafy Koralowej. Port Adani powstanie w miejscu dotychczasowego Abbot Point, który zostałby rozbudowany. Przeciwnicy nie chcą dopuścić do operacji przepompowania 3 mln m sześc. piasku z dna w okolice rafy. W ostatnich miesiącach protesty nasilały się. Najpierw UNESCO ostrzegło, że może umieścić Wielką Rafę Koralową na swej liście zagrożonych obiektów przyrodniczych z powodu rozbudowy portu.
Nie pomogli lodziarze i odmowa Deutsche Banku
W kwietniu amerykański producent lodów Ben & Jerry's rozpoczął kampanię pod hasłem "Ocalić Rafę", w której grożono władzom bojkotem ze strony konsumentów w Australii, zniszczeniem dobrej sławy Wielkiej Ragy Koralowej, utratą miejsc pracy i strumienia dolarów z turystyki. W maju Deutche Bank odmówił spółce Adani kredytu na rozbudowę portu po tym, jak ONZ upublicznił swe obawy o skutki środowiskowe, które mogą nastąpić w miejscu chronionym jako światowe dziedzictwo przyrodnicze.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.