Poniedziałkowa (29 lipca) sesja na Wall Street, pomimo początkowych spadków, przyniosła nieduże zmiany głównych indeksów. Inwestorzy czekają już na zaplanowany w tym tygodniu odczyt amerykańskiego PKB oraz efekty posiedzenia Fed.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,13 proc., do 16.982,59 pkt.
S&P 500 zyskał 0,03 proc. i wyniósł 1.978,91 pkt.
Nasdaq Comp. spadł o 0,10 proc., do 4.444,91 pkt.
- W tym tygodniu najważniejsze dla rynku będą dane makro, dodatkowo w środę poznamy decyzję Fed - ocenił Peter Cardillo, ekonomista w Rockwell Global Capital.
- Dzisiejsze dane z rynku nieruchomości wskazują na nierówne tempo poprawy na rynku nieruchomości. To na pewno nie pomaga, dane te nie powinny mieć jednak zbyt dużego wpływu na rynek - dodał.
Liczba umów na sprzedaż domów, podpisanych w czerwcu przez Amerykanów spadła miesiąc do miesiąca o 1,1 proc. - podało w poniedziałek Krajowe Stowarzyszenie Pośredników w Handlu Nieruchomościami (National Association of Realtors). Analitycy z Wall Street spodziewali się, że liczba umów na sprzedaż domów wzrośnie o 0,5 proc. miesiąc do miesiąca.
W maju liczba podpisanych umów na sprzedaż domu (pending home sales) wzrosła o 6,0 proc. miesiąc do miesiąca po korekcie.
Indeks PMI w amerykańskim sektorze usługowym, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł w lipcu 61 pkt. wobec również 61 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy oczekiwali w lipcu wskaźnika na poziomie 59,8 pkt.
Ważne dane inwestorzy poznają w środę, kiedy to zaplanowana jest publikacja pierwszego odczytu amerykańskiego PKB za drugi kwartał tego roku. Rynek spodziewa się odbicia amerykańskiego PKB o 3,0 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk, po spadku o 2,9 proc. w poprzednim kwartale.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.