Tzw. taśmami z podsłuchu żyje Polska. W ocenie komentatora "Pulsu Biznesu" Grzegorza Nawackiego kreatorami afery podsłuchowej mogą być Rosjanie, a cała sprawa wyszła na jaw w związku z tym, że na polecenie rządu od kilku tygodni ścigani są nielegalni importerzy rosyjskiego węgla.
"Puls Biznesu" (numer z 23 czerwca) uważa, że pora opublikowania nagrań z podsłuchu ma związek z "wojną wypowiedzianą przez rząd premiera Tuska nielegalnym importerom węgla".
Komentator podaje, że Polska importuje coraz więcej węgla ze Rosji. Surowiec ten jest tańszy o 30 proc. od krajowego. "Według szacunków Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla, minionej zimy udział rosyjskiego węgla w całkowitym jego zużyciu w sektorze socjalno-bytowym wzrósł z 30 do około 40 proc. Taka sytuacja prowadzi do coraz lepszej kondycji importerów, a na drugim biegunie są polskie kopalnie, które wpadają w finansowe tarapaty - Kompania Węglowa czy Jastrzębska Spółka Węglowa notują wielomilionowe straty".
Rosnącemu importowi legalnemu towarzyszy nielegalny. Paweł Majcher, rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych potwierdził, że 6 czerwca Bartłomiej Sienkiewicz przekazał premierowi raport, w którym analizowano, czy duża skala importu węgla z Rosji nie wiąże się ze wzrostem działalności przestępczej.
Przypomnijmy, że z początkiem czerwca Centralne Biuro Śledcze zatrzymało 10 osób związanych z spółką składywęgla.pl, podejrzanych o oszustwa i wyłudzenia podatku VAT, a także pranie brudnych pieniędzy. Policja poinformowała, że węgiel sprowadzany z Rosji i Kazachstanu oferowany był jako polski - oszukiwano na jego jakości i ilości. Według śledczych, podejrzani mogli wyłudzić zwrot nienależnego VAT na kwotę co najmniej 35 mln zł, oszustw w wysokości 30 mln zł i wyprać ponad 22 mln zł pochodzących z przestępstw.
"Zaciskanie się pętli wokół szajki wprowadzającej na rynek nielegalny węgiel z Rosji oraz zapowiedź preferencji dla polskiego węgla - mocno uderzają w interesy trudniących się nielegalnym procederem. To mogło skłonić mafię węglową do kontrataku i wypuszczenia do mediów nagrania rozmowy ministra Sienkiewicza i prezesa Belki. Działanie miało być obliczone na zdyskredytowanie szefa resortu spraw wewnętrznych i wywołania szoku na polskiej scenie politycznej" - uważa Grzegorz Nawacki.
Tygodnik "Wprost" ujawnił, że źródłem nagrań jest tajemniczy biznesmen. "Otwarte jest pytanie, czy załatwia interesy mafii węglowej czy jest jedynie narzędziem w rękach obcych służb?" - pyta "Puls Biznesu".
Więcej na stronie "Pulsu Biznesu".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jeżeli Rosja nakłada embargo na mięso - zróbcie to samo z węglem - kto wpuszcza składy węgla do polski służby celne Rosji czy nasze . Kto za to kosi szmal . Głupoty ludziom opowiadają ,że walka z niuczciwością a węgiel jak płynął do polski tak płynie. Kto zlikwidował składy fabryczne kopalniane - KOMU TO BYŁO NA RĘKĘ. A teraz w kopalniach płacza ,że nie ma kasy. Do ROboty się weżta a nie w gabinecikach siedzita i słupków nie umita zestawić . Kopalnia dostaje ok 100$ za tonę - to gzie różnica.
Panie Lipka, mam pytanie... Skad Pan wezmie paliwo do tych wspanialych elektrowni jadrowych? Pewnie tez z rosji?.. Ja tam wole byc uzalezniony od Polskiego wegla niz od Ruskiego uranu, lub gazu! Nie nalezy opierac sie wylacznie na weglu, ale tylko glupiec zaniechalby eksploatacji przy takich zasobach...
Dawno twierdziłem, że należy w Polsce odejść od zużywania węgla na taką skalę jak obecnie i przerzucić się na energetykę jądrową. Rozwój elektrowni węglowych będzie tylko na rękę importerom węgla i coraz bardziej będzie nas uzależniał energetycznie. Polityka budowy wciąż nowych elektrowni węglowych jest sprzeczna z bezpieczeństwem energetycznym Polski, dlatego należy przyspieszyć wprowadzanie w życie Programu Jądrowego, energia atomowa wyprze importowany węgiel z północy kraju! Jerzy Lipka
Autor wysługuje się rządzącej bandzie, która przyczyniła się do likwidacji polskiego przemysłu i handlu.
A co z polskimi producentami ceramiki,odzieży,AGD? Czy oni też mogą zablokować import towarów , wykonanych niewolniczą rączką dzieci azjatyckich,z którymi maja walczyć o polski rynek ?! Co to za \"wolna \" gospodarka,w której doprowadzono do takiej manipulacji , że nic w Polsce się nie opłaci produkować . Ani produktów rolniczo-hodowlanych,ani przemysłowych . Z czego zatem ten Polak ma żyć?! Wykończono rodzimych kupców i ich dostawców,monopolizując handel obcymi \" marketami \".