REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
13 czerwca 2014 11:02 Trybuna Górnicza : : autor: Andrzej Bęben 5.9 tys. odsłon

Miliony ton węgla na zwałach...

W 1939 r. robotnik w Polsce zarabiał średnio 140 zł, a górnik średnio 240 zł.
fot: ARC

Węgiel stanowi główny dotychczas surowiec energetyczny życia gospodarczego. Jednak obecnie jest on coraz bardziej wypierany przez inne tańsze i wydajniejsze źródła energii, jak ropa i jej przetwory, gaz...

Prawie jak dziś. Tyle że wtedy nie słyszeli o odnawialnych źródłach energii. Chociaż, gdzie tam! Przecież energetyka oparta na wodzie, to najstarsze OZE! A przed II wojną była tańsza od opartej na węglu... Ale - pisał w 1936 r. Jerzy W. Massalski w pracy "Problemy eksportu polskiego węgla" wydanej przez Polską Akademię Umiejętności - "Mimo to węgiel pozostaje nadal warunkiem rozwoju przemysłowego, i tylko kraje, mające dostateczne zapasy tego surowca, lub kraje, którym położenie geograficzne pozwala na tani import węgla, mogą rozwinąć przemysł krajowy". Prawda czy fałsz? Historia lubi się powtarzać...

Pamiętajmy: jest rok 1936. I wtedy Polska zajmowała w świecie 7. miejsce pod względem zasobów węgla "do głębokości 1000 m". Nasze notowania: 62 mld t. Numer jeden: USA - 3,225 bln t. Przed nami na 5. miejscu Niemcy (przypomnę, że część dzisiejszych polskich złóż znajdowała się w granicach ówczesnej III Rzeszy) - 115 mld t.

Lepiej staliśmy w klasyfikacji "światowego wydobycia węgla". Na 10 uwzględnionych państw (produkujących w latach 1924-33) "najwięcej tego surowca" Polska zajmowała 5. pozycję, z wynikiem 35,4 mln ton, co dawało Rzeczypospolitej 3,04 proc. światowej produkcji. Dziś ten wskaźnik jest dwukrotnie mniejszy, choć technika górnicza sięgnęła wręcz kosmosu, a kombajn zastąpił łopaty, kilofy, strugi i urobek przez roboty strzałowe. Ba, wtedy byliśmy lepsi w rzeczonej materii od ZSRR, który miał na koncie 2,79 proc. światowego wydobycia.

Polska stawiała na eksport
Polska była biedna i o tym świadczy "zużycia węgla na głowę ludności". Przed wojną, podobnie jak po wojnie, a zupełnie odwrotnie niż od kilkunastu lat w III RP, w tej tabeli zajmowaliśmy odległe, 13. miejsce, z wynikiem 866 kg węgla per capita w ciągu roku. Niemcy zużywali 2377 kg, więc nie trzeba być ekonomistą po Oksfordzie, by wiedzieć, że oznaczało to, iż w owym czasie Polska stawiała na eksport węgla, natomiast III Rzesza na udział tego surowca w rozwoju gospodarki.

Wywożono od nas w tym czasie 10,4 mln t, czyli jedną trzecią produkcji. Warto zauważyć, że import wynosił wtedy mniej niż milion ton! Oj, chcielibyśmy mieć dziś takie wyniki, chcielibyśmy!

W 1935 r., kiedy świat (i Polska również) zaczął wychodzić z Wielkiego Kryzysu, na kopalnianych zwałach w Polsce zalegało 1,66 mln t węgla. Mało czy dużo? Zważywszy, że wtedy nie było elektrowni jądrowych i z Rosji oraz Australii nie było napływu taniego węgla, można rzec: dużo, bardzo dużo. Byłoby go jeszcze więcej, gdyby nie... deputaty pracownicze! Tak, tak, to nie pomyłka. Nie jest prawdą, że władza ludowa uczyniła wielką łaskę górnikom i nadała im prawo do darmowego węgla! Wcześniej uczynili to burżuje! Zatem, kontynuując, w sumie "na cele kopalniane i deputaty" w 1935 r. poszło 2,75 mln t węgla.

Historia się powtarza
Wydobycie spada i wielu żali się, że kiedyś było lepiej. Historia się powtarza, bo przed wojną podobnych opinii nie brakowało. W najlepszym przedwojennym roku dla górnictwa, czyli w 1929 (początek Wielkiego Kryzysu), w kopalniach na terenie Polski (bo niekoniecznie polskich, acz większość była jednak w rękach państwa) wyfedrowano prawie 40 mln t. I to był jedyny rok w historii górnictwa II RP, gdy o 13 proc. przekroczono rekordowe wyniki z 1913 r. (liczonego dla rejonów dąbrowskiego, śląskiego i krakowskiego). We wszystkich innych latach fedrowano mniej niż przed I wojną światową!

I teraz jeszcze jeden cytat z pracy Massalskiego: "Łagodna zima i poczynione w poprzednim roku zapasy, wreszcie załamanie się dobrej koniunktury spowodowały ogromny spadek na rynku krajowym w r. 1930, który stanowił zaledwie 20,292 tys. t, tj. 74 proc. stanu w roku 1929. Odpowiednio znacznie spadło zużycie węgla na głowę ludności, które wynosiło w tym roku 650 kg". Oczywiście wszelkie podobieństwa do współczesności są przypadkowe.

Gdy przeanalizuje się statystyki dotyczące zwałów, to wyjdzie, że zalegało na nich za sanacji od ok. 4 do prawie 9 proc. wydobycia.

O eksporcie (przedwojennym) dużo pisać nie będziemy, bo po co się denerwować. Kiedyś Szwecja i Dania brały od Polski najwięcej węgla (bo III Rzesza bojkotowała węgiel z Polski), a dziś? Dziś z tych krajów importujemy sporo wódki. I w ten prosty sposób przechodzimy do cen, bo od nich zależało/zależy, czy węgiel czeka na klienta, czy klient czeka na węgiel.

W 1929 r. tona grubego w kopalni kosztowała ok. 38,5 zł. Za 2 zł można było w owym czasie wypić ćwiartkę luksusowej wódki, napalić się egipskich papierosów, pokręcić na karuzeli i jeszcze zostało, a jajko kosztowało ok. 5 gr. A ile kosztowało wydobycie?

Ach, te koszty
Będzie sensacyjnie i znajomo zarazem, trzymajcie się więc krzeseł! Przeciętna cena węgla w roku 1928 (...) obliczona dla 54 kopalń wynosiła... 40 zł za tonę w sprzedaży z kopalni. A ile koszt wydobycia? Ano 18,32 zł za tonę! Coś jeszcze dodać? A dodam, że w tonie wydobytego węgla robocizna kosztowała 7,62 zł, administracja 1,33, podatki i opłaty - 0,37, prowizje - 0,45 zł.

W 1934 r. w kopalniach II RP pracowało 74 tys. ludzi. Kopalnie nie były przedsiębiorstwami filantropijnymi. Musiały zarabiać na działalności. Ale też górnicy czuli się łagodnie wyzyskiwani (o ile tylko mieli stałe zatrudnienie), zważywszy, że na tle innych profesji ich akurat należała do lepiej wynagradzanych. W 1939 r. robotnik w Polsce zarabiał średnio 140 zł, a górnik średnio 240 zł, czyli tyle, ile dostawał zawodowy podporucznik. W tym czasie kurs dolara wynosił ok. 5,3 zł, a kilogram czystego złota kosztował 5924 zł, czyli tyle, ile 269 t węgla. Ten, dodajmy na koniec, wydobywano głównie z głębokości 400-600 m. podczas gdy wówczas w Europie Zachodniej fedrowano na 1000 m i głębiej. Czyli jak w dzisiejszej Polsce.

Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Tagi
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (3) pokaż wszystkie
  • fdfdf 14 czerwca 2014 16:56:42
    Profile Avatar

    prawa pracownicze + podatki + korupcja = .............. To chyba równanie z jedną niewiadomą.

  • bvw 13 czerwca 2014 23:41:05
    Profile Avatar

    ciekawe są zarobki a dziś ??? niektórzy na dole zarabiają 1800-2000zł to wiele kobiet więcej zarobi w biedronce albo lidlu wstyd trochę

  • awokado 13 czerwca 2014 13:08:32
    Profile Avatar

    Te dane należy traktować jako ciekawostke. Porównywać można, ale to nijak oddaje tamte warunki i rzeczywistość. Dziś bez setek ton maszyn i obudowy nie wyfedruje sie ani jednej tony, bo warunki na to nie pozwalają, a to już są znaczne koszty. Wtedy górnik nawet hełmu na głowie nie miał, więc co tu porównywać?

  • IDVIW
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Wstrząs w kopalni, załoga wycofana
18 listopada 2024
57.9 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]