Ministerstwo Finansów chce dostosować przepisy o podatku od dochodu z nieujawnionych źródeł do ubiegłorocznego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Projekt nowelizacji ustawy o PIT i Ordynacji podatkowej przewiduje, że stawka tego podatku pozostanie taka sama - 75 proc.
W lipcu ubiegłego roku TK uznał, że niezgodny z konstytucją był przepis ustawy o PIT, który pozwala urzędowi skarbowemu ustalić wysokość nieujawnionych przychodów na podstawie poniesionych przez podatnika wydatków i wartości zgromadzonego przez niego mienia. Trybunał stwierdził, że narusza on zasadę sprawiedliwości społecznej i prawo własności podatnika. Ponadto, TK orzekł o niezgodności z konstytucją regulacji dotyczącej przedawnienia podatku od przychodów z nieujawnionych źródeł.
Trybunał nie miał zastrzeżeń do 75-proc. stawki podatku od dochód z nieujawnionego źródła. Według TK nie jest to kara dla podatnika, tylko reakcja państwa na oszustwa i zatajanie dochodów, a wysoka stawka umożliwia odzyskanie należnego podatku i odsetek za zwłokę.
Według Ministerstwa Finansów, mimo iż wyrok TK dotyczył przepisów, które już nie obowiązywały, to aktualne regulacje są obarczone podobnymi mankamentami.
"Celowe jest zatem uregulowanie na nowo zasad opodatkowania przychodów nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzących ze źródeł nieujawnionych" - napisało MF w uzasadnieniu do projektu opublikowanego na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji.
Ministerstwo podkreśla, że kierując się wytycznymi Trybunału Konstytucyjnego w projekcie m.in. zdefiniowano przychody nieznajdujące pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzące ze źródeł nieujawnionych. Ma obowiązywać zasada, że zastosowanie 75-proc. stawki podatku dla przychodów z nieujawnionych źródeł będzie ostatecznością - w pierwszej kolejności fiskus będzie próbował ustalić źródła przychodów.
"Jednoznacznie wskazano, że zobowiązanie podatkowe z tytułu opodatkowania przychodów nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzących ze źródeł nieujawnionych nie będzie powstawać, jeżeli decyzja ustalająca to zobowiązanie zostanie doręczona po upływie 10 lat, licząc od końca roku, w którym powstał obowiązek podatkowy" - napisano w uzasadnieniu do projektu.
Dodano, że "wprowadzono domniemanie, że uzyskane przez podatnika przychody wynikają z czynności, które mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy; domniemanie to będzie można obalić wykazując, że przychody wynikają z czynności niemogących być przedmiotem prawnie skutecznej umowy".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.