Nadzór właścicielski nad górnictwem pozostanie w Ministerstwie Gospodarki, polski węgiel będzie podstawą bezpieczeństwa energetycznego kraju, a normy jakościowe surowca sprowadzanego zza granicy będą ściśle sprecyzowane - to najważniejsze punkty, które znalazły się w projekcie założeń do nowej ustawy górniczej.
O projekcie ustawy dyskutował w piątek (6 czerwca), zespół złożony z przedstawicieli rządu i strony społecznej. Przewodniczy mu wiceminister gospodarki Jerzy Witold Pietrewicz, a dzisiejsze obrady prowadził prof. Maciej Kaliski, dyrektor Departamentu Górnictwa w Ministerstwie Gospodarki.
- Uzgodniliśmy dzisiaj 95 proc. założeń do ustawy. Prace nad dokumentem posuwały się bardzo sprawnie, a to bardzo istotne, bowiem obecna ustawa przestanie obowiązywać pod koniec 2015 r. Kolejne spotkanie zespołu, po którym uzgodniony tekst ma zostać przedstawiony rządowi, odbędzie się już za tydzień - poinformował portal górniczy nettg.pl Dariusz Trzcionka, przewodniczący PZZ Kadra.
Jak wyjaśnia lider Kadry, ustawa ma być gotowa do końca br. Potem czeka ją jeszcze notyfikacja przez Komisję Europejską.
Dokument będzie precyzował zasady udzielania dotacji budżetowej na działania polikwidacyjne w górnictwie (pompowanie wód dołowych w zamkniętych kopalniach, renty wyrównawcze czy deputaty dla pracowników nieistniejących zakładów górniczych). Określi także, nad którymi podmiotowymi nadzór właścicielski sprawować będzie Ministerstwo Gospodarki. Bardzo istotną kwestią jest także zapis o normach jakościowych, które będzie musiał spełniać surowiec napływający do Polski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Darek co ty teraz zrobisz jak twoją firmę z KW S.A. wyżucili,skąd teraz weźmiesz pieniądze.