Humor jest solą życia. Kto nim jest przesycony, zachowa świeżość - to życiowe motto Józefa Fudali. Wytrawny znawca górniczej tradycji, do niedawana jeszcze główny specjalista w Departamencie Górnictwa WUG, wciąż doskonale czuje się w charakterze wodzireja.
Wręczenie szpad, rozdanie nagród w konkursie "Karbidka", akademie, biesiady, Karczmy Piwne - na niego zawsze można liczyć, bo na razie nie urodził się jeszcze górnik, który lepiej poprowadziłby uroczystość. Jak trzeba, to nawet w kościele zaśpiewa.
Absolwent Wydziału Wiertniczo-Naftowego Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, już w okresie studiów odkrył w sobie talent wokalny, a przy okazji pilnie czytał o górniczych tradycjach. Zaskarbił sobie tym samym sympatię prof. Witolda Żabickiego, który znał wiele historii opowiedzianych przez polskich studentów, odbywających zagraniczne studia w uczelniach Austro-Węgier, Niemiec i Rosji.
Poszedł na casting
W 1968 r. Józef Fudali, już jako członek zespołu pieśni i tańca Krakus w AGH, stanął do castingu na Lisa-Majora. No i wygrał w cuglach. Komisji zaimponował nie tylko doskonałą dykcją i zdolnościami wokalnymi, ale również nienaganną postawą i znajomością wojskowej musztry, w której jako były dowódca plutonu jest niedoścignionym mistrzem. Do dziś zresztą szkoli uczestników gali wręczenia szpad górniczych.
- Baczność, spocznij, na prawo patrz, marsz. To trzeba opanować. W końcu mundur zobowiązuje. Wiele elementów powtarzamy do znudzenia, według starej wojskowej zasady "Im więcej potu, tym mniej krwi" - śmieje się Fudali.
Swą karierę zawodową rozpoczął w 1963 r. jako górnik w kopalni Wesoła. Potem pracował w Przedsiębiorstwie Poszukiwań Naftowych, pełniąc funkcje od stażysty do kierownika wiertni włącznie. Wreszcie podjął pracę w Zakładach Górniczo-Hutniczych Bolesław w Bukownie. Został tam zastępcą dyrektora. W międzyczasie realizował swoje naukowe pasje. Ukończył politologię i prawo. W 1997 r. podziękowano mu za długoletnią pracę w ZGH i wysyłano na zasłużoną emeryturę. Decyzja ta była dla Józefa Fudali niczym śmierć kliniczna, z której szybko się otrząsnął, rozpoczynając swoje nowe życie zawodowe w Wyższym Urzędzie Górniczym.
- Ówczesny prezes WUG Marian Filipek zaproponował mi pracę, a że byłem w pełni sił, nie zastanawiałem się długo. Wróciła mi chęć do życia i zabawy -wspomina.
Prowadzenie biesiad i Karczem Piwnych opanował wtedy do perfekcji.
- Żadnego alkoholu, co najwyżej herbatka z dużą ilością cytryny i dowcipy same lecą niczym z rękawa - powiada Fudali.
Niewątpliwie wcielenie się w rolę wodzireja wymaga bystrego umysłu i umiejętności szybkiej reakcji na to, co dzieje się na sali. Dowcipem odpowiedzieć na dowcip, który nagle pada poza scenariuszem, to nie lada sztuka.
Solo i w duecie
Pytany o przeżycie, które najbardziej utknęło mu w pamięci w ciągu ponad 45 lat swej "estradowej" kariery, Józef Fudali przytacza licytację kota w worku, którą urządził podczas jednej z biesiad. Jej uczestnicy nie żałowali pieniędzy. W końcu na placu boju zostało trzech. Dwaj pierwsi wylosowali cenne dzieła sztuki, trzeci musiał się zadowolić kserokopią portretu wodza sowieckiej rewolucji...
- Grymasu, który pojawił się na twarzy tego kogoś, nie zapomnę do końca życia. Środki z licytacji zostały przeznaczone na Fundację Bezpieczne Górnictwo im. Wacława Cybulskiego i tylko tym faktem mógł się pocieszyć - wspomina.
W maju br. Józef Fudali ponownie odszedł na zasłużoną emeryturę, ale i tym razem nie do końca. Z prowadzenia uroczystości i imprez górniczych rezygnować nie zamierza. Popularnością cieszą się zwłaszcza wspólne występy Józefa Fudali i jego estradowego partnera Józefa Niewdany. To prawdziwy górniczy duet nie do zdarcia.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Czy można prosić o jakiś kontakt do Pana Józefa Fudali w sprawie ewentualnego poprowadzenia Barbórki?