Adam Słaboń brygadzista
Brygadzista Adam Słaboń pracuje w piecowni. Podlega mu 15 ludzi. Pracują w systemie czterobrygadowym. Jeśli zmiana jest na rano, robotę zaczyna o 6.00. Najpierw musi skierować pracowników na ich stanowiska, potem sprawdza, czy podział został przeprowadzony właściwie i czy stanowisko pracy jest bezpieczne.
- Może zdarzyć się tak, że ktoś jest chory lub nie czuje się na siłach, żeby wykonać jakieś zadanie, i wtedy, także po to, żeby praca była bezpieczna, trzeba skierować go do innych obowiązków. To odpowiedzialna praca i na siłę pracownika nie można do niczego zmuszać - opowiada.
Pan Adam tłumaczy, że koksiarz na piecach kieruje całą pracą baterii.
- Dozoruje wypychanie koksu i obsadzanie komory z węglem. Po sygnale z wozu przelotowego sprawdza też, czy wóz jest ustawiony właściwie, w osi przy danej komorze. Po wypchnięciu komory musi sprawdzić, czy po stronie koksowej drzwi są dobrze zamknięte. Jeśli tak, można obsadzać piec - wyjaśnia brygadzista.
Słaboń zwraca uwagę, że bateria nie może kopcić. Po pierwsze takie są normy ochrony środowiska, po drugie bardzo denerwuje to szefa. Dlatego pomimo stosowania systemu hydroinżekcji drzwi komór w baterii są dokładnie uszczelniane.
- Czy to ciężka praca? Ciężko to tu było w latach 70. Kiedy przyjmowałem się tu w 1976, wszystko robiło się własnymi rękami, nawet śruby na drzwiach komór zakręcało się ręcznie. Czasem dziwię się, że tu ciągle przez te 38 lat pracuję, bo moich kolegów zostało tylko dwóch - wyjawia.
Pan Adam tłumaczy, że do pracy w Jadwidze przygotowała go szkoła, w której nauczył się technologii koksownictwa. A tę technologię trzeba znać lepiej niż modlitwę.
- Najważniejsze w procesie koksowania jest serce baterii, gdzie przebiega główne opalanie. Tam trzeba mieć człowieka, który naprawdę myśli. To on na podstawie pomiarów i obliczeń decyduje, czy proces trzeba skrócić, czy wydłużyć, czy może zwiększyć ciśnienie gazu. Ja mam u siebie takich ludzi. Dziwię się nawet, że takich jeszcze idzie dostać - żartuje brygadzista.
W Jadwidze oprócz pana Adama pracują także jego żona Maria i syn Adam.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.