Jednymi z najczęstszych gości papieża Jana Pawła II byli górnicy. Pamiętną pielgrzymkę do Watykanu z łezką w oku wspomina do dziś Jerzy Wartak, emerytowany górnik kopalni Wujek, w stanie wojennym jeden z przywódców górniczego strajku.
- Był maj 1999 r. Pojechaliśmy do Ojca Świętego dwoma autokarami. Wszyscy spotkaliśmy się potem na Placu Świętego Piotra. Byliśmy przekonani, że nie dojdzie do audiencji prywatnej ze względów organizacyjnych. Po południu jedna grupa udała się w drogę do Asyżu. My z kolei odwiedziliśmy ojca Konrada Hejmo w Domu Pielgrzyma w Rzymie. Zupełnie nieoczekiwanie zaproponował nam wejście na audiencję. Wieczorem umówiliśmy się na spotkanie.
Ciągle nie wierzyliśmy, że audiencja dojdzie do skutku i wreszcie stało się. Szczęśliwie dotarliśmy przed oblicze papieża Polaka. Tę radość, która wówczas panowała, trudno mi do dziś opisać słowami. Papieżowi wręczyłem figurkę Matki Boskiej Częstochowskiej - wspomina Jerzy Wartak.
W galerii: fotografie z pielgrzymki w maju 1999 r. (źródło - archiwum domowe).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.