Jak podają australijskie media, kopalnia węgla Austar w zagłębiu Hunter Valley w Nowej Południowej Walii nie prowadzi wydobycia. Zostało ono wstrzymane po wypadku, w którym w ub. tygodniu zginęło dwóch górników. Zakład wydobywczy jest w tzw. trybie shutdown order, czyli w cyklu nieprodukcyjnym.
Do dziś nie wiadomo, kiedy ponownie podjęta będzie produkcja w kopalni. Rządowi urzędnicy - policja i inspektorzy prowadzą dokładne dochodzenie powypadkowe.
Prezydent lokalnej izby handlowej G. Walker przypomniał, że kopalnia została na nowo wskrzeszona po tym, jak została kilka lat temu zamknięta z powodu pożaru. Wyraził też nadzieję, że zatrzymanie wydobycia nastąpiło na krótko.
Nowy właściciel kopalni, chińska firma Yancol ponownie uruchomiła w niej wydobycie i wprowadziła dotąd nie stosowany system ścianowy z zawałem górnej części pokładu (top coal caving system).
Okoliczni mieszkańcy są bardzo zaniepokojeni, wręcz przygnębieni nieszczęśliwym wypadkiem. Ponadto zamknięcie kopalni ma wpływ na sytuację ekonomiczną regionu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.