Samorząd Katowic liczy na inwestorów, którzy chcieliby prowadzić działalność w przebudowywanym obecnie ścisłym centrum miasta - w rejonie Rynku i Ronda im. Ziętka. W nowym otoczeniu znajdzie się miejsce m.in. na hotele, biura i inne komercyjne przedsięwzięcia.
Swoją ofertę inwestycyjną Katowice prezentowały na odbywających się w tym tygodniu we francuskim Cannes międzynarodowych targach nieruchomości. Targi te - obok monachijskich Expo Real - są jedną z największych imprez tego typu w Europie.
Jak powiedział w piątek (14 marca) szef katowickiego Biura Obsługi Inwestorów Strategicznych Mateusz Skowroński, efektem udziału miasta w poprzednich edycjach tej imprezy są m.in. istniejące już w centrum Katowic obiekty - hotel Angelo i biurowiec Katowice Business Point.
Teraz samorząd Katowic pokazywał przede wszystkim trwającą przebudowę centrum w tzw. strefie Rondo-Rynek. Ta część miasta przeznaczona jest pod działalność hotelową, biurową lub komercyjną. Jesienią br. ma zakończyć się przebudowa przestrzeni publicznych w Rynku. W pobliżu jest kilka miejsc pod nowe obiekty, m.in. przy nowej, powstającej w centrum ulicy - wytyczonej równolegle do łączącej Rynek i Rondo Alei Korfantego.
Pozostałe - również pokazywane w Cannes - elementy oferty Katowic to tereny pod zabudowę mieszkaniową i usługową oraz grunty pod działalność produkcyjną, składy i magazyny. Na targach samorządowcy rozmawiali o nich z dużymi inwestorami, firmami deweloperskimi, operatorskimi i doradczymi - Bouygues Polska Property Development, Colliers, Cushman&Wakefield, Harpen Holding, Point Park Properties, Dell, Warimpex, Echo Investment, Skanska Property.
Przedstawiciele Katowic spodziewają się, że obecna oferta, podobnie jak poprzednie, zaowocuje nowymi inwestycjami. Tym bardziej, że w środę odebrali w Cannes wyróżnienia za wysokie pozycje w rankingach przyciągania inwestycji fDi Magazine - pisma z grupy Financial Times. Rankingi te systematyzują europejskie miasta i regiony, oceniając ich perspektywy dla rozwoju bezpośrednich inwestycji zagranicznych.
Katowice zajęły pierwsze miejsce w rankingu fDi miast Europy Wschodniej, który uwzględniają strategię przyciągania zagranicznych inwestycji bezpośrednich. W podobnym rankingu, obejmującym duże miasta w całej Europie, stolica Górnego Śląska zajęła drugie miejsce. Skowroński szczególnie zwraca uwagę na trzecie miejsce w ogólnym rankingu atrakcyjności inwestycyjnej miast Europy Wschodniej, a także na dziewiąte miejsce w podobnej klasyfikacji obejmującej wszystkie duże europejskie miasta.
- Ten ranking zostanie zauważony na świecie przez potencjalnych inwestorów i wiodące firmy doradcze. Cenimy sobie wartość prognostyczną rankingów fDi. Już w edycji sprzed dwóch lat zostaliśmy wysoko ocenieni. Jeśli teraz jesteśmy klasyfikowani na 9. miejscu w Europie wśród dużych miast pod względem atrakcyjności inwestycyjnej, można spodziewać się napływu dużej liczby inwestycji w kolejnych latach - ocenił Skowroński.
Wiceprezydent Katowic Marcin Krupa, który w Cannes odbierał wyróżnienia dla miasta, zwrócił uwagę, że Katowice umieszczono w tej klasyfikacji obok Monachium, Amsterdamu, Glasgow, Rotterdamu, Birmingham, Lizbony, Lipska, Wrocławia i Bordeaux.
- Autorzy rankingu docenili, że Katowice to duże miasto, które można porównywać z takimi miastami jak Amsterdam, Bordeaux, Lizbona czy Monachium. Cały czas powtarzamy potencjalnym inwestorom, że inwestując w Katowicach, mają szansę dotarcia do ponad 2 mln ludzi w naszej aglomeracji - podkreślił Krupa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.