Ukraina pilnie potrzebuje finansowego wsparcia z zagranicy na ok. 20-25 mld USD do końca 2014 r., jeśli ma opanować kryzys bilansu płatniczego i przeciwdziałać dalszemu uszczuplaniu rezerw walutowych - ocenia think tank Capital Economics.
Przed uzgodnieniem docelowego pakietu pomocy należy rozważyć przyznanie jej pożyczki pomostowej, co zdaniem CE byłoby "ważnym instrumentem odbudowy zaufania i poskromienia rosnącego popytu na dolary".
Alternatywą dla "pilnego i dużego pakietu pomocy" jest dopuszczenie do dalszego spadku hrywny, który może wymknąć się spod kontroli. Hrywna przełamała ostatnio próg 10 UAH za dolara amerykańskiego (USD), tracąc w lutym 18 proc. wartości. Rezerwy walutowe banku centralnego Ukrainy zmniejszyły się do ok. 15 mld USD, co odpowiada dwumiesięcznej wartości importu.
Ogólne zobowiązania dłużne Ukrainy, Capital Economics szacuje na 66 mld USD, z czego 46 mld to dług ukraińskich firm. Dług zagraniczny banków wynosi 13 mld USD. Do końca 2014 r. rząd Ukrainy musi wykupić dług na 6,2 mld USD wraz z odsetkami (z czego 2,7 mld USD to dług wobec MFW). Państwowy koncern Naftohaz we wrześniu musi wykupić euroobligacje na 1,6 mld USD. Kolejne 1,6 mld USD winien jest Gazpromowi.
CE sądzi, że lwią cześć długu korporacyjnego, zwłaszcza w formie kredytów handlowych, uda się zrolować, a banki zagraniczne nie sygnalizowały zamiaru zamknięcia ukraińskich filii, ani zmniejszenia zakresu ich finansowania.
Tym samym potrzeby finansowe ukraińskiego rządu do końca 2014 r. wynoszą 9,4 mld USD. Dodatkowe 13-14 mld USD Ukraina potrzebuje na sfinansowanie ujemnego salda obrotów bieżących (przy założeniu, że Gazprom wycofa się z obietnicy dostaw gazu po niższej cenie).
Z zestawienia tych liczb wynika, że na pokrycie potrzeb finansowych Ukrainie potrzebny jest w br. pakiet finansowy na 20-25 mld USD. CE zastrzega, że suma ta nie jest ostateczna.
"Jeśli pakietowi UE-MFW towarzyszyć będzie ustanowienie stabilnego rządu i wiarygodne zobowiązanie do reform, to nie można wykluczać, że Ukraina przyciągnie zagraniczny kapitał prywatny zmniejszając zakres potrzebnej pomocy finansowej z zagranicy. I przeciwnie - jeśli sytuacja polityczna wymknie się spod kontroli, ukraińskie korporacje i banki nie będą mogły zrolować długów, to Ukraina będzie potrzebowała większej pomocy" - napisano w konkluzji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
@kucharzyna ceny psują usa, australia i rosja. Im też wstrzymasz pomoc ?? iq, iq, iq, iq...
Nic im nie dawać. Zamkną wtedy swoje kopalnie i nie będą psuli cen Kompanii a wtedy wyjdziemy na prostą