Kopex podpisał kolejny duży kontrakt na dostawę do Argentyny kompleksu ścianowego i dwóch kombajnów chodnikowych. Wartość zamówienia opiewa na prawie 240 mln zł - poinformowała spółka we wtorek (4 lutego).
Umowa przewiduje dostarczenie dla kompani Yacimiento Carbonífero w zagłębiu węglowym Rio Turbio w południowej Argentynie i zmontowanie na miejscu kompleksu ścianowego wraz z zapasem części zamiennych. Oprócz kompleksu argentyńscy górnicy zamówili też w Polsce dwa kombajny chodnikowe typu KTW-200/1 razem z urządzeniami zasilającymi i odstawą. Kontrakt obejmuje również przeprowadzenie szkoleń i sprawowanie nadzoru technicznego nad montażem i uruchomieniem maszyn u argentyńskiego odbiorcy końcowego. Pośrednikiem i bezpośrednim nabywcą maszyn Kopeksu będą Zakłady Mechaniczne Bumar - Łabędy.
To już trzecia w ostatnich latach dostawa realizowana przez Kopex do zagłębia węglowego Rio Turbio.
- Chcieliśmy być obecni rynku argentyńskim, ale początkowo nie wiązaliśmy z tą obecnością wielkich nadziei. W krótkim czasie staliśmy się tam jednak jednym z najbardziej cenionych dostawców maszyn i urządzeń dla górnictwa. Teraz rozważamy nawet stworzenie w przyszłości w Argentynie spółki zajmującej się tzw. aftermarketem, czyli obsługą posprzedażną pracujących tam naszych maszyn i urządzeń - zapowiada prezes Kopeksu Józef Wolski.
Firma stara się o zwiększenie wpływów z eksportu. - W trzecim kwartale 2013 roku nasze przychody z rynków zagranicznych przewyższyły te z rynku krajowego - podkreśla Wolski, dodając, że Kopex ma nadzieję utrzymać wzrost przychodów z eksportu w kolejnych latach.
Historia kontaktów Kopeksu na rynku argentyńskim sięga lat 60. XX wieku. W ostatnich latach Kopex dostarczył do Argentyny dwa kompleksy ścianowe. Ponadto buduje tam i modernizuje jeden z zakładów wzbogacania węgla.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Gwoli ścisłości Panowie Witoldzie i Kala To Bumar Łabędy też jest producentem maszyn górniczych a nie tylko części (np wozy wiertnicze) ale wiadomo że w małej skali
Panie Kosior, ależ pan walnął jak łysy o beton. Ciekawe, co pan ćpał, gdy pan pisał ten swój komentarz. Może pan zachowa się odrobinę przyzwoicie i przeprosi?
@Aleksander Kosior: Nie ma Pan racji. Bumar jest pośrednikiem kontraktu między Argentyńczykami a Kopeksem, ponieważ jest to umowa na szczeblu rządowym i dla strony argentyńskiej zasadniczym wymogiem było prowadzenie rozmów z przedsiębiorcą, którego (współ)właścicielem jest polski Skarb Państwa. Powinien Pan też wiedzieć, że Bumar nie produkuje kompleksów ścianowych ani kombajnów a tylko części dla zastosowań w maszynach górniczych, jak np. przekładnie lub koła zębate. Pozdrawiam trzeźwo - wig
Co to za nieprzytomny (naćpany) pisał tę informację, z której wynika że to Kopex jest dostawcą maszyn do Bumaru (cyt."Pośrednikiem i bezpośrednim nabywcą maszyn Kopeksu będą Zakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy")w kontrakcie do Argentyny, jak w rzeczywistości to urządzenia (maszyny) do Kopexu dostarcza Bumar' a Kopex je będzie montował na dole w kopalni.