Poniedziałkowe konsultacje na temat programu restrukturyzacji Kompanii Węglowej, między związkowcami a zarządem spółki, nie zostały skwitowane porozumieniem. Następne - i prawdopodobnie ostatnie już spotkanie - jak podkreśla Solidarność w komunikacie przesłanym do portalu górniczego nettg.pl - odbędzie się środę 15 stycznia.
Strona związkowa uważa, że zarząd "usztywnił swoje stanowisko i powrócił do propozycji z początku rozmów".
- Nie udało się nam zbliżyć w żadnej ze spornych kwestii - powiedział po spotkaniu Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności.
Jak informuje przewodniczący, zarząd Kompanii podtrzymał zamiar sprzedaży kopalni Knurów-Szczygłowice Jastrzębskiej Spółce Węglowej oraz plan łączenia pozostałych kopalń przy jednoczesnym ograniczeniu liczby ścian i zmniejszeniu wydobycia.
- W przypadku innych punktów programu restrukturyzacji postawa zarządu była identyczna - relacjonuje przewodniczący Grzesik.
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami pomiędzy kierownictwem KW i stroną społeczną, spotkanie zaplanowane na 15 stycznia miało dotyczyć wyłącznie kwestii planowanych zwolnień w administracji spółki.
Przypomnijmy, że na początku stycznia zarząd Kompanii zaproponował trzy warianty przeprowadzenia redukcji zatrudnienia.
Pierwszy z nich zakłada zwolnienie 905 osób (a nie 1020, jak podawano wcześniej) z przyczyn ekonomicznych.
Druga opcja przewiduje zapewnienie miejsc pracy w spółkach-córkach Kompanii, ale tylko dla ok. 60 proc. pracowników przewidzianych do zwolnienia.
Trzeci wariant to odstąpienie od zwolnień kosztem znacznego obniżenia wynagrodzeń.
W środę (15 stycznia) według wcześniejszych planów miano rozmawiać już tylko o pracownikach administracji.
- Jednak po fiasku dzisiejszych rozmów, na kolejnym spotkaniu powrócimy też do pozostałych punktów programu restrukturyzacji. Prawdopodobnie będzie to ostatnia runda negocjacyjna. Jeżeli i ona nie zakończy się porozumieniem zwołamy posiedzenie międzyzwiązkowego sztabu protestacyjno-strajowego i zdecydujemy o dalszych krokach - informuje szef górniczej Solidarności.
Rzecznik KW Zbigniew Madej zadeklarował w poniedziałek, że zarząd nadal liczy na porozumienie ze stroną społeczną.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Nie będzie żadnego strajku. Związki są juz dawni kupione, mają gdzieś zwykłych pracowników. Interesuje ich tylko własny interes a ludzie jakby nie dokońca zdają sobie sprawę że teraz administracja a za moment im zabierze się 14, obetnie premie a potem zwolni. Damy zarządowi palec a obetni nam dwie ręce.
Widać na tym forum że są mądrzy ludzie a nie barany.. Zwolnienia obojętnie kogo nic nie dają tylko cierpienie a każdy kto chce pracować ma do tego prawo obojętnie czy pani z okienka czy nadsztygar czy górnik to jest najprostsze rozwiązanie w tej sytuacji ,to potrafi każdy oszczędności względem długu - kropla w morzu. tylko nowe czyste spojrzenie nowych władz w KWSA uratuje nas po jakimś czasie a wytykanie jeden drugiemu nic nie da Moim zdaniem będzie strajk jakiego dawno nie było na ŚLĄSKU bo ta sytuacja jest chora tak jak ci ludzie na sterach KWSA
A ja mogę się załozyć że zwiazki tylko udają że walczą o zwolnione kobiety z administracji. Tak naprawę mają to gdzies i już dawno zgodzili się je poświęcić żeby tylko utrzymać własne ciepłe posadki i swoich rodzinek gromadnie poprzyjmowanych na kopalnie. A teraz to tylko wielka ściema.
Strona społeczna czeka na podwyżki! Jak dacie 5 proc. podwyżki, zaczną się poważne rozmowy. Bardzo poważne rozmowy zaczną się po zapewnieniu 7 proc. podwyżki. O tyle wzrosły koszty utrzymania w tym czasie jak nie było podwyżek. Wszystko na temat trudnej sytuacji KW!
Dobrze piszesz emeryt - niech zaczną zwalniać od siebie no bo po co nich tyla - no ale jak mają zwolnić swoją rodzinę kolegów lub znajomych - z tym trzeba skończyć tylko kto mo skończyć jak związki są w kapsie prezesów - fondną im jakieś wczasy albo premie i zaś wszystko ucichnie
I tu się zgadzam jak może ktoś ratować coś, co najpierw zarżnął – Jak była hossa to nie miał, co sprzedać i wszyscy chcieli więcej fedrować, więc zatrudniali spółki, aby były nowe ściany – jednak wtedy wszyscy robili to samo i prawie wszyscy w tym samym czasie zaczęli więcej fedrować a to był powód między innymi, że spadła cena węgla. Teraz wszyscy ograniczają wydobycie i za chwilę będzie taki moment, że węgla będzie za mało i urośnie cena, ale wtedy nie będzie można fedrować więcej, bo kopalnie nie będą do tego przygotowane i znowu zacznie się odnowo – jak wyżej Ja osobiście uważam, że pierwszy błąd KW SA jest taki : 1. Jak była hossa to wtedy mieli już myśleć jak ograniczyć wydobycie 2. A jak jest bessa to wtedy należy się przygotować na hossę A KW SA. wiedziała przecież, jaki ma kontrakty na rok wcześniej i wtedy miała już ograniczyć wydobycie np. przez nie zatrudnianie firm obcych, a oni liczyli na cud. Panowie górnicy, którzy pracujecie na dole sami wiecie, że nowy dyrektor za ½ roku nie umie zarżnąć kopalni, ponieważ jest plan ruchu i kierownicy pola i oddziału robią swoje i ciągną tę robotę, jedna jak Dyrektor nie zaplanuje, co będzie za ½ roku i nie zamówi potrzebnych materiałów do fedrowania ( sekcji, taśm, remontów itp.) to przyjdzie taki moment, że jedna ściana się skończy a drugiej nie będzie można uruchomić, bo nie będzie chodników czy ją nie będzie można uzbroić. Jak by taka sytuacja miała miejsce to teraz jak by kazano naprawić taką sytuację temu Dyrektorowi to by zrobił tak: zwolnił pracowników jednego oddziału wydobywczego i procentowo do ścianowców elektryków ślusarzy administrację dozór itp. A pozostałym ścianom kazał fedrować więcej np. soboty niedziele i jeszcze zostawać po godzinach, bo jak nie zostaną dłużej czy nie przyjdą w sobotę i niedzięlę to podzielą los już zwolnionych, do których nie było ściany. Wynik ekonomiczny na zatrudnionego będzie podobny a może lepszy – ALE CZY OTO NAM CHODZI i na dłuższą metę to nie jest rozwiązanie. Górniku jak ty byś spieszył jakąś pracę to by cie zwolnili albo ukarali a oni pracują dalej i zwalniają. Markowski powiedział, że w samej KW SA jest zatrudnione ok. 1200 ludzi to jak by tam zwolnić te 900 osób to by zostało, 300 co moim zdaniem dalej za dużo ZWIĄZKOWCY pamiętajcie, że my na was głosowali i jak sami tej sytuacji nie rozumiecie to zatrudnijcie doradcy inwestycyjnego, to wam powie, co zrobić i gdzie leży błąd a jeszcze będzie umiał z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć, co będzie w przyszłości się działo na rynka, bo te orły z KW SA mają inno jeden cel, aby samemu objechać a potem zwalić wszystko na zło koniektura. ZWIĄZKOWCY nie pozwólcie już temu zarządowi nic zepsuć, bo jak przyjdzie nowy zarząd to będzie zwalał winę na stary
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Ludzie obużcie się teraz biorą się za najsłabszych - administrację bo nie ma swoich związków i nie potrafi sie obronić a za chwile będą zwalniać górników ciekawe co powiecie, ja tylko słysze że jest przerost administacji może w KW bo na Kopalniach wsędzie brakuje ludzi, a do tych co tak psioczą na administracje to może się zastanowicie ze czyjaś matka luz żona pracuje sama w tej administracji na Kopalni i nie zarabia jak górnik na dole bo zarobki są BARDZO zróżnicowane a ona sama utrzymuje całą rodzinę .... fakt dostaje barbórkę i 14 tkę ale jest takim samym pracownikiem jak ty górniku i ma do tego prawo bo sumiennie pracowała na te wypłaty cały rok i nie dostaje tej cholernej barbórki tyle ile górnik tylko proporcjonalnie do swoich zarobków. Więc nkt mi nie wmówi że po zwolnieniu kilkuset osób z administracji uratujemy KW.
go gornik koles wez zmien dielera bo chyba ci ryje beret ostro tyn towar a moze trza sie zabrac za zarzad kiery zarabio po 12tys i uch tez tam jest dosc sporo suma osob i reszta biolych kiery kazdy nie zlo sumka zarabio a tu chca z biednego zebroka zabierac kasa..
Ślusorz ale ja o tym doskonale wiem :] ale niestety takie jest ich myślenie, a jeśli raz nam zabiorą to już na zawsze :[ a bez 14 i barbórki to na prawdę pierdole kopalnię i wyjeżdżam na zmywak ...
Po drugie,dlaczego NIKT nie mówi o nadsztygarach do spraw niepotrzebnych liczonych w setkach,o emerytach,którzy zgarniaj a grubą kasę a w końcu o siedzibie KW ,gdzie biurokracja rozrosła sie z ponad 100 osób do prawie 900-a uwierz,że oni za 3-4 tys tam nie robią...
Załóżmy,że w danym roku-powiedzmy 2014 zawieszamy wypłatę 14 i barbórki(chociaż nie mam ani jednego argumentu dla którego miałoby się tak stać)i mamy zaoszczędzony miliard!!!To powiedz jaką mamy gwarancję,że za rok lub dwa znów nie zabraknie tych pieniędzy-mając w pamięci kasę,którą obecny,nieudolny zarząd przewalił w okresie hossy przez ostatnie lata???
Ale w którym momencie pie***le ? Nie wiem ile z tych 50k osób dostaje te premię, ale biorąc do średniej dozór to myślę to jest kwota miliarda tylko dla kompani węglowej.
Panie prowokacyjny górnik-pier....isz Pan!!!!
Troszkę sprowokuję ... 50 000 pracowników liczy sobie kompania węglowa x 7000zł brutto (średnia czternastki oczywiście z kosztami jakie ponosi pracodawca, bo zaraz będziecie ujadać, że 7000 brutto nigdy nie widzieliście )a kwota 7000zł i tak bardzo zaniżyłem, bo to tylko około 5000zł netto czyt. na rękę :] Czyli jeszcze raz 50 000 x 7000zł = 400 MILIONÓW ZŁOTYCH (czternastka) + 400 MILIONÓW ZŁOTYCH (barbórka) :]]]]]]]]]]]]] i już długów nie ma Pozdrawiam :]
No,no no...widać, że co niektórzy mają wiedzę z którą powinni się podzielić z prokuratorem albo CBA i to nie anonimowo.( patrz. slusarz z piekar)A w ogóle mamy propozycję, niech jeden z prezesów zrezygnuje z JEDNEJ MIESIĘCZNEJ WYPŁATY , a uratuje całą administrację przewidzianą do zwolnienienia,z małej kopalni a przy dużych kopalniach z DWÓCH WYPŁAT.
Oczywiście tematy o których pisze,znam ze słyszenia od ludzi z Piekar,więc coś w tym musi być...
W każdym NORMALNYM kraju taki nieudolny zarząd miałby juz prokuratora na karku,a firmą kierował komisarz-do czasu wyboru nowych MĄDRYCH władz!!! Ponawiam pytanie czy prokuratura zainteresowała sie juz Kopalnia Piekary,gdzie w zaszłym roku jechano chodnik ,a po przejechaniu 750 metrów i zrobieniu dużego skrzyzowania zatrzymano prace i zrobiono najdroższe rząpie w KW -kosztujace 7,5 lnm złotych...a nie wspomnę już o chodniku,który jechał na zbicie GZUG-gdzie koszt to ponad 25 mln...GZUGu juz nie ma a chodnik stoi,odstawy,rurociągi polikwidowane ...ale kasa wypłacona!!!!
dziwne, że na wszystko nie ma pieniędzy ale na pensje i wypłaty zarządu kasa znajduje się co miesiąc. Może by tak przewietrzyć administrację w siedzibie spółki? Ile by to było oszczędności. Tym bardziej, że oni nie zarabiają 2-3 tys jak zwykli górnicy tylko kilka/kilkanaście. Oni źle zarządzają to niech odpowiedzą za swą nieudolność. Czemu ma cierpieć górnik sumiennie pracujący na dole?
Panowie prawda jest taka za duża liczba pracowników w administracji i za duza ilość nadsztygarów ,kierowników robót od niczego dlatego Polski wegiel jest za drogi a przez to nasze górnictwo jest nad przepascia a w zasadzie już w niawpadlo
wywalic nieudolny zarzad wywalic emerytow nadsztygarow przywileje tylko dla dolowych reszcie sie nie nalezy nic i juz jest kasa a cuekawe jaka kopoalnie za rok sprzwedaja zeby kase pozyskac dzis knurow a za rok co? z kad bedzie kasa zarzad na dol do szole i lina ud....
Święte słowa FLAK-Gdzie jest MINISTER GOSPODARKI i dlaczego pozwala temu nieudolnemu zarządowi trwonić to na co wszyscy górnicy przez ostatnie lata tak ciężko pracowali??? Wasz czas się kończy zarządzie ...może jeszcze w to nie wierzycie,ale to prawda... PS...Sprzedaż Knurowa to nie jedyna kopalnia,którą KW chce się pozbyć,ponieważ PONOWNIE pojawił sie temat oddania za długi kopalni Piekary na rzecz Węglokoksu!!!!
Ten zarząd musi odejść i czym prędzej tym lepiej..!!!! -najpierw połączyli spółki i kopalnie aby nam poprawić -cała lata dojili ile się dało nie podpisywali kontraktów i mamy -sprzedają węgiel za grosze! -teraz nieudacznicy chcą naprawiać swoje błędy naszym kosztem ! Tego jest już dojść ludzie w końcu nie wytrzymają i pojadą na Kompanie u zamurują ich tam aż przyjedzie minister z nowym składem zarządu a tych partaczy odeśle do domu z kwitkiem bo ich czas się skończył....