Dobiega końca akcja pożarowa w kopalni Sośnica-Makoszowy - poinformował portal górniczy nettg.pl rzecznik prasowy Kompanii Węglowej Zbigniew Madej.
Przypomnijmy: 13 grudnia w ruchu Sośnica, 750 metrów pod ziemią zapalił się metan.
- W nocy ok. godz. 2 specjalnymi korkami przeciwwybuchowymi udało się odizolować rejon ściany na ruchu Sośnica, gdzie przed sześcioma dniami wybuch pożar. Jeszcze dzisiaj możemy zakończyć akcje pożarową. - wyjaśnia Grzegorz Mendakiewicz, dyrektor kopalni.
W siemianowickiej "oparzeniówce" nadal przebywa trzech górników poszkodowanych w wyniku zapalenia metanu. Lekarze ich stan zdrowia określają jako stabilny.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Genialny pomysł kierowania kopalnią polega na tym, aby wyłączyc niemetanowy ruch Makoszowy i oprzeć całe wydobycie na wysokometanowym ruchu Sosnica. Najbliższy, kolejny pozar lub wybuch (odpukać) zweryfikuje ten kuriozalny pomysł.
jak się skończą MAkoszowy skończą się wam opłaty eksploatacyjne, i praca dla Pszyszowian, wtedy pan wójt będzie się mógł wykazać
Makoszowy też nareszcie się kończą.