Premier Wielkiej Brytanii David Cameron przestrzegł listownie Komisję Europejską przed wprowadzaniem unijnych przepisów regulujących wydobycie gazu łupkowego, argumentując, że może to zniechęcić inwestorów - poinformował we wtorek (17 grudnia) szef KE Manuel Barroso.
Zdaniem Camerona próby regulowania przez UE wydobycia gazu łupkowego stworzy na rynku unijnym klimat niepewności, który może odstraszyć inwestorów. Kwestie związane z wydobyciem surowców są teraz szczególnie istotne dla brytyjskiego premiera, który przed wyborami w 2015 roku chce rozpocząć eksploatację dużych brytyjskich rezerw gazu łupkowego i tym samym obniżyć koszt energii dla Brytyjczyków.
W styczniu KE ma opublikować pakiet propozycji związanych z długoterminową strategią Unii na rok 2030 dotyczącą energii oraz ochrony środowiska. Oczekuje się, że niektóre z proponowanych propozycji dotyczyć będą gazu łupkowego, nie jest jednak jasne, czy będą to niewiążące wytyczne, czy projekty ustaw.
W liście do KE z 4 grudnia, który ujawnił Barroso, Cameron napisał, że jeśli UE zdecyduje się na forsowanie ustaw, to może wykoleić projekt jego gabinetu, usiłującego przyciągnąć inwestorów, którzy rozpoczną eksploatację złóż techniką szczelinowania hydraulicznego.
- Brytyjski przemysł (energetyczny) poinformował nas, że nowa ustawa unijna doprowadziłaby natychmiast do opóźnienia koniecznych inwestycji - napisał Cameron.
KE potwierdziła, że otrzymała list premiera, ale odmówiła skomentowania go.
Jak komentuje Reuters, ten gest Camerona wpisuje się w szerszą strategię jego gabinetu, który naciska na przeprowadzenie reform w UE. Londyn domagał się już wcześniej pewnej deregulacji rynku unijnego, argumentując, że biurokracja UE tłamsi wzrost gospodarczy, a przy tym kosztuje kraje unijne miliardy euro.
Cameron od wielu miesięcy namawia Brytyjczyków na zaakceptowanie projektu eksploatacji gazu łupkowego w kraju.
W sierpniu premier napisał na łamach "Daily Telegraph", że Brytyjczycy nie mogą sobie pozwolić na rezygnację z wydobycia tego surowca.
Zdaniem premiera dzięki eksploatacji rodzimego gazu Brytyjczycy mają mniej płacić za energię elektryczną.
- Ostatnie szacunki wykazują, że (...) jeśli wydobędziemy zaledwie jedną dziesiątą zasobów kryjących się pod ziemią w Wielkiej Brytanii to będzie to równowartość dostaw na 51 lat - napisał Cameron.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.