Niskie ceny węgla i polityka klimatyczna Unii Europejskiej nie sprzyjają polskiej branży górniczej. Kompania Węglowa, największa firma górnicza w Europie, ponosi straty i wymaga restrukturyzacji. Ale samym górnikom powodzi się dobrze.
- Nie jest prawdą, że zawód górnika ma problemy finansowe. W Polsce górnik zarabia ponad 98 proc. więcej od średniej krajowej, czyli średnia górników jest ok. 6,8 tys. zł, a przeciętne wynagrodzenie w 2012 r. wyniosło ok. 3520 złotych. To jest bardzo duża różnica - mówi dr Kazimierz Sedlak, dyrektor w firmie Sedlak & Sedlak.
Podkreśla, że rozbieżność między średnią krajową a płacą górników w Polsce jest wyższa niż w innych krajach europejskich.
- Oczywiście, mowa o zawodzie trudnym, wymagającym ciężkiej pracy i poświęcenia. Warto jednak zadać pytanie, czy tak duża różnica między średnią krajową a średnią górników jest sprawiedliwa. Porównywaliśmy jak to wygląda w różnych krajach europejskich. W Niemczech górnicy zarabiają tylko 10 proc. więcej od średniej krajowej. Podobnie jest w Czechach, gdzie ta różnica wynosi 20 proc. W Hiszpanii to ok. 40 proc. - tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Kazimierz Sedlak.
Wysokie płace to nie jest jedyny przywilej tej grupy zawodowej. Inne to m.in. dopłaty do zwolnień chorobowych, świadczenia na pomoce szkolne i bilety komunikacji, rekompensata węglowa (dopłata do deputatu węglowego, zależna od rodzaju węgla otrzymywanego przez górnika).
Dodatkowym przywilejem jest szybsze przejście na emeryturę, która jest znacząco wyższa niż świadczenie emerytalne w kraju. Emerytowanym górnikom przysługuje też ekwiwalent pieniężny za węgiel. Tylko Kompania Węglowa z tytułu ekwiwalentów ponosi rocznie koszty rzędu 250 mln zł wypłacanych 160 tys. emerytom.
- Praca w górnictwie jest trudna i wymaga poświęceń, ale nowoczesne technologie i ogólny rozwój techniczny sprawia, że staje się coraz łatwiejsza. Jeżeli chcemy popatrzeć na pracę górnika z punktu widzenia ogólnej sprawiedliwości społecznej, to nasi górnicy mają zbyt dobrą sytuację - komentuje dyrektor spółki Sedlak & Sedlak.
Plany restrukturyzacyjne Kompanii Węglowej zakładają likwidacje części górniczych przywilejów, m.in. zawieszenie niektórych świadczeń finansowych i zamrożenie płac, ale silne związki zawodowe nie chcą o tym słyszeć.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Brak słów wypowiedz tego profesora porównuje nasze zarobki z zarobkami np: Niemczech."Panie profesorze jest pan szkolony,uczony ale gamoń."A morze wy ujawnicie ile zarabiacie? Piszecie o naszych zarobkach ale zapomnieliście napisać ile z tego nam potrącacie na różne składki i to przy każdym wynagrodzeniu:wypłaty,Barbórki,czterna stki itp. A co chodzi o nasze przywileje to kropla w morzu porównując to do naszego rządu który okrada Polskę na miliardy zabierają biednym żeby dać bogatym.
hhhmmm.....a Tego skąd wypuścili? Przepraszam On jest przed czy po leczeniu?...
nie ma to jak wpakować do jednego wora pracowników fizycznych , sztygaró, kierownikó, nad sztygaró, szefów, głównych, no i na koniec dyrekcja i urząd wyszy no i mamy średnią 6500zł KPINA!!!!!
Może zaczniemy publikować nasze paski z wypłat to wszyscy zobaczą ile naprawde zarabiamy w Kompanii Węglowej. Ciekawe skąd ten doktorek wzioł takie dane,może z Dziennika Zachodniego gdzie napisali że elektomonter w jednej z Rudzkich kopalń z kilkunastoletnim stażem zarabia 9000 zł !!!!!!!!!!!!!!!. Boże chroń nas przed takimi idi....mi ,którzy tylko sieją zamęt wśród ludzi
No właśnie, 10% różnicy między wypłatami w Niemczech ale jaki poziom Pan Mądra Głowa przyjął to już nie powiedział!!! To pseudonaukowa wypowiedź, bez cienia poprawnej oceny sytuacji, zawiera tylko frazesy pisane pod publikę, po to aby wzbudzić poczucie dzielących nas różnic, to artykuł wycelowany tylko w stronę pracowników kopalń, aby ich pokazać w złym świetle, żeby się nie czepiali ze mają tyle a tyle, bo inni mają gorzej, typowe podejście: jak coś nie przynosi efektu - zlikwidować (i utopić miloiony ton węgla pod ziemią), jak ktoś ma lepiej, obniżyć mu!!!
Pewne jest to, że górnikom z pewnością powodzi się nieźle. Może dobrze na tle polskiej biedy z nędzą, umów śmieciowych i bezrobocia młodych. Ale powiedzieć, że jest im "za dobrze" to już śmierdzi... poprzednim ustrojem! Albo jakimś ekonomicznym totalitaryzmem. A dlaczego nie wysnuć wniosku, że innym powodzi się "za źle"? Nawet przy manipulacji danymi, której dokonał Sedlak w tym tekście, drugi wniosek jest bardziej poprawny przy znajomości danych makro o polskim rynku pracy.
Ten facet nie wypowiada się, jak badacz i naukowiec, ale jak sędzia lub propagandysta. Nie powinien oceniać, czy zjawisko, które bada, jest sprawiedliwe. Zwłaszcza, że tego pojęcia nie doprecyzował. Statystykami można dowieść wszystkiego. Ale jest bardzo znana zasada, że średnia arytmetyczna nie opisuje dobrze przeciętnego zarobku. Tym bardziej fałszuje obraz, im większe są kominy płacowe w społeczeństwie. A polskie ma je wyjątkowo duże, o czym prof. Sedlak wie aż za dobrze jako prezes firmy. Więcej prawdy o przeciętnym wynagrodzeniu w grupie zawodowej podaje mediana. Sedlak na pewno ją zna i szkoda, że nie informuje. Przy setkach tysięcy zatrudnionych w górnictwie, okaże się, że zwykły górnik w. kamiennego zarabia zaskakująco mniej niż magiczne 6 tys. z górką. Cały ten wywiad jest właściwie kupą propagandową.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Skad tyle jadu w wypowiedziach górniczej braci? Panowie przecież to ewidentna gra na sklucenie nas i rozbicie! W jedności sila! Pan doktor mowi o sredniej pensji w górnictwie, a do tej branzy zalicza się wegiel brunatny, górnictwo rud cynku i ołowiu, górnictwo soli i wreszcie da giganty górnictwo rud miedzi (z uboczna produkcja zlota, srebra i paru innych ciekawych kruszcow) oraz górnictwo nafty i gazu...tyle tylko ze to drobne niedopowiedzenie powoduje, ze wszystkie oczy skierowane sa na górnictwo wegla kamiennego którego okres hossy minal bezpowrotnie w latach '90 ubiegłego wieku. My musimy to spokojnie prostowac i bronic każdego miejsca pracy w górnictwie węglowym bo dziś prac administracji straci prace, a jutro hajer w przodku! Pamietajmy o tym! Gornictwo to nie tylko wegiel kamienny i jeśli tego nie będziemy glosno mowic jako czesc tej branzy za chwile może calkiem zamilkniemy. Smutna prawda ale z tego co obseruje to widać ze chcą wyeliminować w białych rękawiczkach największego gracza na rynku wegla kamiennego by...wszedł w to miejsce Kulczyk (z doradca w osobie bylego dyrektora KWK Budryk i Ministra Gornictwa Pana Markowskiego itd.), Australijska firma (Bog raczy wiedzieć kto zacz za ta nazwa się kryje)i jeszcze jakies inne dziwne jednostki nagle chcące wskrzeszać górnictwo w walbrzyskim zagłębiu węglowym, ze nie wspomnę o firmie która pod bokiem KGHM dostala koncesje na eksploatacje zloz rud miedzi...czytajmy to co pisza nie do końca wprost! Pozdrawiam: Szczesc Boze!
"Warto jednak zadać pytanie, czy tak duża różnica między średnią krajową a średnią górników jest sprawiedliwa." trochę słaby argument, a czy sprawiedliwe jest, że wlasciciel firmy zarabia wiecej niz pracownicy? tu nie chodzi o sprawiedliwość. ale zawsze moze Pan zostac gornikiem, mam wolny etat w Kato
Lepiej przyjrzyjcie sie administracji, która zżera unijne dotacje. Za kilka lat dotacje z Unii skonczą sie, a biurokratów dalej bedzie trzeba utrzymywać
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
To niech ten Pan przyjdzie i pracuje za te nasze Bog wie jakie pieniadze!!!! NA stolku siedziec i byc prezesikiem to jo tyz moga!!!
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Jakiej sprawiedliwosci i jakiego spoleczenstwa ? Przeciez przez okno widac ze za za nim bida tylko piszczy i nawet nie moze sie zes.. bo nie ma czym a pan pisze i mowi takie farmazony. A moze bytak pan pozyl za takie pieniadze jakie maja gornicy ale ci z przodka nie z biurowca? Nie znam gornikow jezdzachc MERCEDESAMIa politykow tak ai profesorkow tez Ej szkoda gadac
Panie Sedlak jak tam pana zarobki i pana pracowników Może by tak wziąść podobną firmę do waszej i dowiemy się coś więcej o was.
cały ten artykuł to manipulacja bo średnie statystyczne mogę sobie wyliczać jak mi pasuje w zależności co się bierze pod uwagę a porównywanie nas do niemieckich górników to już chwyt poniżej pasa gdzie średnia zarobku 2 tys euro to w Polsce musiało by się zarabiać 8 tys moja ocena tego artykułu to ZERO
Panie Sedlak jak tam pana zarobki i pana pracowników Może by tak wziąść podobną firmę do waszej i dowiemy się coś więcej o was.
profesura za masło za komuny...
taaa... to kaj moje 4500 baranie...??
Teee Sedlak ty się zowiesz profesorkiem? żal pl.... koniec wstępu... bardzo chciałbym wiedziec czy wysokosc zarobków podajesz brutto czy netto to raz.... dwa na jakiej zasadzie obliczacie średnie wynagrodznie... bo jeżeli wrzucasz do jednego worka wszystkiego dodatkowe świadczenia (bony, Barbórka, deputat, 14-sta pensja) to powiem jedno i tak bardzo zawyżone te zarobki mój średni zarobek kształtuje sie między 2500 a 3000 zł(na reke) pracuje w górnictwie 7 rok jako elektryk w ścianie wiec jak to się ma do waszych wyliczeń 6800?! Proszę was skończcie opinie publiczną wprowadzać w błąd ale skoro prezes Zagórowski zarabia 85 tys zł. miesiecznie, jego świta tez niezłe kokosy to potem wy obliczacie średnią sektora wydobywczego do tego dodajecie górnictwo miedziowe gdzie zarobki nie schodzą ponizej 5 tys dla nowo przyjetych... to nagle wszystko wam sie układa..... oblicznie srednią wynagrodzenia dla pracowników dołowych w kopalniach KW bez wliczania dozoru i je przedstawcie do opinni publiczniej....
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
to jo chca robić na kopalni bo nawet w na zachodzie zarabialem średnio 1500e ino tela a w polsce średno 6800? a gruba mom 6 km dali badania zrobione no ale czekom 1,5 roku i nic?
To co trzeba zrobić Twoim zdaniem Profesorku??? Podnieść zarobki społeczeństwa czy obniżyć zarobki górnikom??? Nie odpowiadaj, bo znamy Twoje zdanie oczywiście obniżyć zarobki. Wolałbym minimalną płacę Niemca niż dobry zarobek polskiego górnika. Żenada profesorku, żenada :(
Porównujesz sytuację górników do zachodu u nas 1000 euro na zachodzie co najmniej 2500-3500 euro. Czy ci eksperci to niedouki do cholery co ten facet pisze .Czy on z Warszawy. Niech się bierze za zarobki posłów deb... i porąb... jeden.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Obawiam się, że metodologia obliczania średniej pensji jest inna.
Noż sie w kapsie otwiyro , boże co za kretyn
krew zalewo czytając wypowiedzi takich 'ekspertów'!!! "górnicy mają zbyt dobrą sytuację" - zapraszom na oględziny moich pasków z wypłaty i spojrzenie na ta "dobro sytuacja" za 2,5tyś zł !!! szkoda pisania na takiego błazna.