Narodowy Bank Polski nie będzie przeciw proponowanemu przez Ministerstwo Finansów rozwiązaniu, zgodnie z którym co dwa lata następowałaby wymiana 1/3 członków Rady Polityki Pieniężnej - poinformował w czwartek, 28 listopada, prezes banku centralnego Marek Belka.
- Jest to zgodne z sugestiami międzynarodowych organizacji, np. OECD. (...) Zawsze będą niezadowoleni, ale na dłuższą metę pewnie to ma sens - powiedział. Pytany, czy NBP poprze proponowane przez MF zmiany w ustawie o NBP, zadeklarował: "Nie będziemy w każdym razie krzyczeć przeciw".
Zdaniem prezesa NBP aktualny pomysł MF budzi najmniej wątpliwości. - To dzisiejsze rozwiązanie jest w tym sensie złe, że wszyscy (członkowie RPP - PAP) w jednym momencie odchodzą i potem w sposób naturalny musi upłynąć trochę czasu, żeby się wdrożyć - dodał.
MF proponuje w najnowszej wersji założeń do nowelizacji ustawy o NBP, by jedna trzecia składu RPP powoływana była co dwa lata w równej liczbie przez: prezydenta, Sejm oraz Senat.
- Zapewniłoby to płynne zmiany składu RPP i wpłynęło na zachowanie stabilności jej działania - napisano założeniach. Wskazano, że projekt ustawy nie będzie mógł przewidywać skrócenia lub wydłużenia kadencji RPP.
Wprowadzenie proponowanych zmian miałoby odbywać się w ten sposób, iż w określonym terminie od wejścia w życie noweli, każdy z organów kształtujących skład RPP powołałby dodatkowo po jednym członku Rady. Oznaczałoby to, że składałaby się ona przejściowo z 12 członków (obecnie jest ich dziewięciu).
Następnie, po zakończeniu indywidualnych kadencji obecnych członków RPP (2016 r.), prezydent, Sejm oraz Senat powołaliby tylko po jednym jej członku, a więc skład RPP zmniejszyłby się tymczasowo do sześciu osób.
- Po upływie kolejnych dwóch lat organy kształtujące skład RPP uzupełniłyby ją o kolejnych 3 członków do ustawowej liczby 9 członków RPP. Następnie co 2 lata wymianie ulegałaby 1/3 składu RPP - napisano. Od 2018 r. RPP liczyłaby więc 9 członków.
- Zaletą tego rozwiązania byłoby wyeliminowanie sytuacji, w których w tym samym (zbliżonym) terminie następowałaby wymiana większości członków RPP. Wpływałoby to na zachowanie stabilności w składzie Rady, co jednocześnie zwiększać będzie stabilność podejmowanych decyzji, wpływających na sposób prowadzenia polityki monetarnej Polski - podkreślono w projekcie założeń.
We wcześniejszej wersji projektu założeń, z sierpnia tego roku, MF proponował dwukadencyjność członków RPP. Obecnie jej członkowie powoływani są na sześć lat. Pomysłowi temu sprzeciwiał się sam NBP, który stwierdził, iż może to budzić wątpliwości co do niezależności banku i obniżyć wiarygodność polityki pieniężnej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.