Mimo intensywnych działań w dziedzinie ochrony środowiska stan jakości powietrza w Polsce w ciągu ostatnich lat nie uległ poprawie. Powód: domowe paleniska wciąż emitują do atmosfery zbyt wiele szkodliwych substancji, pochodzących ze spalania odpadów i słabej jakości paliw stałych. Rozwiązaniem jest systematyczna wymiana starych kotłów na nowe, produkujące ciepło z ekologicznych gatunków węgla.
Obowiązująca w Unii Europejskiej norma PN-EN 303-5, odnosząca się do kotłów grzewczych na paliwa stałe, dzieli te urządzenia ze względu na ręczny lub automatyczny zasyp paliwa. Reguluje również terminologię, wymagania, badania i oznakowanie kotłów. Nie ma wątpliwości, że kotły retortowe spełniają wysokie wymagania ekologiczne - podkreślają eksperci. Informują oni, że podczas procesu spalania w warstwie paliwa wyróżnia się 5 stref - suszenie, odgazowanie, zgazowanie, spalanie i wychładzanie pozostałości. W procesie spalania przeciwprądowego produkty odgazowania zawierające szkodliwe substancje nie przechodzą przez warstwę spalania, w której powinny ulec dopaleniu, i jako zanieczyszczenia są emitowane do atmosfery.
Rozwiązaniem tego problemu jest tzw. spalanie współprądowe, zwane również górnym. W tym przypadku paliwo dostarczane jest z tej samej strony co powietrze. Taka organizacja spalania powoduje, że produkty odgazowania zawierające ciężkie węglowodory kierowane są do strefy spalania, gdzie warunki pozwalają na ich zupełne spalenie. Proces ten realizowany jest w kotłach retortowych z automatycznym podajnikiem paliwa.
Na efektywność procesu spalania znaczący wpływ ma stopień wymieszania powietrza i paliwa. Dlatego też podajnik paliwa jest niezwykle ważnym elementem konstrukcji pieca (kotła) przeznaczonego do spalania ekogroszków.
Eksperci zaznaczają, że aby 25-kilowatowy piec pracował z nominalną mocą, trzeba na palenisko podać ok. 4,5 kg węgla na godzinę; wynika to ze średniej wartości opałowej węgla typu ekogroszek oraz sprawności typowych kotłów retortowych. W kotle z podajnikiem ślimakowym (kocioł retortowy) 4,5 kg paliwa podawane jest w ciągu godziny małymi porcjami. Im większą porcję podamy, tym wyższa będzie emisja tlenku węgla i węglowodorów do atmosfery.
Dla przykładu, prawidłowo eksploatowany kocioł z automatycznym ciągłym załadunkiem paliwa emituje do atmosfery do 3000 mg tlenku węgla na metr sześc. Natomiast tradycyjne palenisko od 10 do 100 razy więcej! Emisja pyłów i węglowodorów rakotwórczych, szczególnie szkodliwych dla środowiska, jest również dużo mniejsza niż w przypadku tradycyjnych kotłów węglowych.
Naturalnie piece do spalania ekogroszków nie osiągną takich norm czystości emisji jak gazowe, w których osiągnięcie idealnej mieszanki powietrza z paliwem jest dużo łatwiejsze, jednak ich eksploatowanie jest dozwolone przez unijne prawo, a paliwo do nich jest znacznie tańsze od gazu.
Warto również dodać, że w br. przy Polskiej Izbie Ekologii powstała platforma stałych paliw dla sektora komunalno-bytowego. Jej misją jest współdziałanie przy kształtowaniu uregulowań legislacyjnych w zakresie poprawy stanu środowiska, jakości produktów, konsultowania przepisów i aktów prawnych oraz działania na rzecz rozwoju czystych i wysokoefektywnych energetycznie technologii spalania paliw stałych. Ponadto Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu, począwszy od 1999 r., specjalizuje się m.in. w ekologicznej ocenie tych urządzeń, wydając świadectwa na znak bezpieczeństwa ekologicznego.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
