Francja chce zachęcać Polskę do kupna technologii jądrowych, proekologicznych rozwiązań dla miast, a także nowoczesnych urządzeń dla rolnictwa. W czwartek (19 września) w Warszawie rozmowy na ten temat prowadziła minister handlu zagranicznego Francji Nicole Bricq.
Beri spotkała się m.in. z wicepremierem, ministrem gospodarki Januszem Piechocińskim; w planach miała też rozmowę z Krzysztofem Kilianem szefem Polskiej Grupy Energetycznej, której spółka ma budować pierwszą elektrownię atomową w Polsce.
- Rozmawiałam o tym z panem premierem, przedstawił nam planowany kalendarz prac. Jeśli chodzi o branżę energii nuklearnej, to Francja może dać technologię i inwestować - powiedziała Bricq.
Podkreśliła, że jej kraj dzięki elektrowniom jądrowym ma o 30 proc. tańszą energię niż gdyby korzystał z tradycyjnych rozwiązań.
Jak poinformowała, wraz z Piechocińskim ustalili, że zorganizowanie zostanie seminarium ekspertów francusko-polskich, którzy będą rozmawiać na temat atomu? Miałby się ono odbyć jak najbliżej terminu przygotowywania w Polsce inicjatyw dotyczących energetyki atomowej.
Na budowę i podłączenie do sieci pierwszego bloku jądrowego przewidziano okres od początku 2019 do końca 2024 r. Na lata 2025 - 2030 przewiduje się zakończenie budowy pierwszej elektrowni jądrowej oraz rozpoczęcie budowy drugiej. Dostarczeniem technologii zainteresowanych jest wiele krajów. Poza Francją to m.in. Japonia i Stany Zjednoczone.
Podczas wizyty francuskiej minister w Warszawie podpisana została też umowa o współpracy pomiędzy klastrami z obu krajów. W porozumieniu chodzi o wymianę doświadczeń z badań, czy dobrych praktyk między przedsiębiorstwami działającymi w klastrach.
- Chcemy rozszerzyć to partnerstwo na Trójkąt Weimarski, czyli o partnerów niemieckich. Kolejna inicjatywa będzie w lutym już z klastrami niemieckimi - zapowiedziała Francuska.
Jak tłumaczyła chodzi o to, by sprzyjać transferowi wyników badań z nauki do przemysłu i w drugą stronę, tak by nasze gospodarki były coraz bardziej innowacyjne? Docelowo kooperacja ma powodować ustanawianie partnerstw między przedsiębiorstwami francuskimi i polskimi.
- Chcemy stworzyć takie partnerstwo współpracy w przemyśle między firmami z Polski i Francji. Francuzi przyjeżdżając do Polski, przywożąc swoje kompetencje, swoje technologie, swoje umiejętności tworzą miejsca pracy w waszym kraju, ale jednocześnie we Francji - zauważyła.
Francuzi chcą też działać w Polsce w obszarze proekologicznych rozwiązań dla miast. Brwic zwróciła uwagę, że Polska w ramach kolejnej perspektywy unijnej będzie miała sporo środków do wydania, które częściowo będą zarządzane przez województwa i miasta. Przyznała, że francuskie przedsiębiorstwa mogłyby sprzedawać naszym miastom technologie ekologiczne.
- Mamy takie klastry, które mają technologie w zakresie uzdatniania wody, przemysłu ekologicznego. To są często małe, bardzo innowacyjne przedsiębiorstwa, które w partnerstwie z polskimi mogą rozwijać swoje technologie - oceniła.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.