Deregulacja zgodna z ideą swobody gospodarczej; przyjazna polityka podatkowa oraz jasne i spójne prawo, stanowione przy większym udziale społeczeństwa i ekspertów - to główne postulaty stawiane podczas Europejskiego Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw.
Trzydniowy kongres rozpoczął się w poniedziałek, 16 września w Katowicach. W trzeciej edycji spotkania biorą udział przedstawiciele świata biznesu, nauki oraz administracji rządowej i samorządowej. Tematy obrad to m.in. możliwości biznesowe i bariery hamujące rozwój małych i średnich firm. Przez trzy dni odbyć się ma blisko 50 sesji tematycznych z udziałem ekspertów z różnych dziedzin. Organizatorzy podali, że na tegoroczną edycję kongresu zarejestrowało się 3,7 tys. uczestników.
Inauguracyjne wystąpienie wygłosił prezydent Bronisław Komorowski, który przekazał uczestnikom kongresu "Zieloną Księgę" - dokument z rekomendacjami dotyczącymi procesu usprawnienia stanowienia prawa, wypracowanymi podczas rozmów o przedsiębiorczości w ramach zainicjowanego przez prezydenta Forum Debaty Publicznej.
Główne wskazane tam przez przedsiębiorców postulaty to: wzmocnienie spójności prawa, jego przewidywalności i wewnętrznej zgodności oraz zwiększenie partycypacji obywateli, ekspertów i organizacji społecznych w ocenie przewidywanych skutków wprowadzanych regulacji. Zdaniem prezydenta należy też rozważyć prawne unormowanie standardów tej oceny.
Prezydent wskazał też na potrzebę poprawy warunków działania biznesu. Wymienił kluczowe obszary zmian, których domagają się polscy przedsiębiorcy. Narzekają oni na złe przepisy prawa podatkowego, restrykcyjne prawo pracy i nieefektywną biurokrację. Komorowski mówił, że cieszy się z rządowej inicjatywy nowej Ordynacji podatkowej; akcentował jednak, że to początek potrzebnych prac.
Komorowski zadeklarował, że popiera deregulację zmierzającą do poszerzania wolności gospodarczej i dostosowania Kodeksu pracy do rzeczywistości małych i średnich firm. Przypomniał, że zdecydowana większość z nich to przedsiębiorstwa rodzinne - zmiany powinny zatem uwzględniać możliwość godzenia ról rodzicielskich i biznesowych i wiązać się z polityką prorodzinną.
Prezydent podkreślił potrzebę determinacji we wprowadzaniu reform niezbędnych dla zwiększania konkurencyjności polskich firm. O konkurencyjności mówił też wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński, który wśród warunków istotnych dla konkurencyjności małych i średnich firm w Polsce i w Europie wymieniał deregulację, przyjazną politykę podatkową oraz tańszą energię elektryczną.
Według niego należy powrócić do "wielkiej ustawy o swobodzie gospodarczej", dającej przedsiębiorcom szerokie możliwości działania. Piechociński przypomniał też o przygotowywanej nowej Ordynacji podatkowej, w której - jak mówił - "szanse dobrego przedsiębiorcy i dobrego podatnika będą stały wyżej niż racje urzędnika".
Wicepremier wskazał też na potrzebę zrównania i pogodzenia celów klimatycznych UE z bieżącą ekonomią i gospodarką, a w tym kontekście - na potrzebę obniżenia cen energii, np. w drodze rezygnacji z obłożenia jej akcyzą. Unijny komisarz UE ds. przemysłu i przedsiębiorczości Antonio Tajani przestrzegał natomiast przed ustalaniem celów polityki energetycznej i klimatycznej bez globalnego porozumienia, a także bez uwzględnienia ich wpływu na małe i średnie przedsiębiorstwa. Jego zdaniem właśnie takie firmy odegrają w nadchodzących latach kluczową rolę w reindustrializacji Europy.
B. premier i przewodniczący PE Jerzy Buzek zastrzegł, że Europie wciąż daleko do szybkiego wzrostu. Tym bardziej musi ona pamiętać, że w sektorze małych i średnich firm działa 99 proc. wszystkich przedsiębiorstw, tworzących dwie trzecie wszystkich miejsc pracy. To właśnie te firmy mają największy udział we wzrośnie europejskiego PKB i kreowaniu zatrudnienia. Buzek podkreślił, że małe i średnie firmy tworzą gospodarkę silnie rozproszoną, która na wolnym rynku jest ogromną wartością.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.