Ekspozycją nowych w Polsce kombajnów górniczych i usług podczas Międzynarodowych Targów Górniczych Katowice 2013 zadebiutował w tym roku na rynku Unii Europejskiej ukraiński producent - spółka z grupy SKM - Gornyje Maszyny, która na Zachodzie występować będzie też pod angielskojęzyczną nazwą Mining Machines.
W przeddzień targów Ukraińcy otwarli w Katowicach przy ul. Grabowej swoje pierwsze przedstawicielstwo w Polsce. Przygotowania do ekspansji i analiza danych z wywiadu gospodarczego zajęły Ukraińcom kilka lat. Jewgienij Wiktorowicz Romaszczyn, dyrektor generalny spółki, powiedział nettg.pl, że poważnie traktuje polski rynek i zamierza na nim pozostać przez długi czas, nawiązując stabilne kontakty handlowe w branży. Twierdzi, że nie obawia się konkurencji uznanych polskich marek, których ofertę docenia i szanuje.
Ukraińscy analitycy przewidują znakomitą passę dla polskich kopalń węgla kamiennego i widzą u nas optymalne warunki na biznesowy sukces. W ciągu trzech lat, m.in. dzięki wejściu do Polski, eksport kombajnów i usług z Ukrainy ma zwiększyć się do 40 proc.
Obecnie wynosi 17 proc. a główne kierunki zagraniczne Gornych Maszyn to Rosja, Białoruś, Kazachstan, Macedonia, Bośnia i Hercegowina oraz Wietnam, gdzie Ukraina od podstaw buduje dwie kopalnie węgla. Maszyny GM mają zachodonioeuropejskie certyfikaty bezpieczeństwa, w fabrykach produkcja podlega międzynarodowym audytom i systemom kontroli jakości, natomiast ceny oferowanych urządzeń - dzięki niższym kosztom pracy i innych środków produkcji na Ukrainie - mają być wyjątkowo atrakcyjne, niekiedy kilkukrotnie - jak zapowiada producent - niższe od tych, które spotyka się w Zachodniej Europie. Ukraińcy deklarują, że ich dewizą będzie maksymalne przystosowanie się do lokalnych potrzeb i zwyczajów, dlatego np. w Polsce przygotowani są na popularne w kopalniach leasingowanie kombajnów zamiast sprzedaży. Ukraina ma też zaoferować Polakom nowe rozwiązania organizacji serwisu maszyn, np. łatwą i tańszą dostępność części zamiennych.
Spółka składa się z trzech oddziałów: dla kopalń głębinowych, dla odkrywek oraz wykonującego różnorodne instalacje górnicze. GM drąży też szyby, posiada sieć składów konsygnacyjnych oraz zapewnia kopalniom pełną obsługę doradczą, projektową i serwisową sprzętu. Dla Gornych Maszyn pracuje obecnie 6 fabryk w Rosji i na Ukrainie (w tym znana kiedyś w Polsce fabryka maszyn górniczych im. Kirowa w Gorłowce koło Doniecka, której kombajny pamiętają jeszcze starsze pokolenia naszych górników).
SKM jest największą na Ukrainie grupą kapitałową, należy do Rinata Achmetowa, magnata metalurgicznego i górniczego z Doniecka. Zatrudnia ok. 300 tys. ludzi, z czego ponad 10 tys. pracuje dla Gornych Maszyn. W 2012 producent maszyn górniczych zanotował sprzedaż wartości 313 mln euro i miał ponad 62 mln euro czystego zysku. Stałymi odbiorcami ukraińskich kombajnów GM są od dawna m.in. największe rosyjskie kompanie wydobywcze.
Dlaczego warto wchodzić na polski rynek maszyn górniczych i czy możliwe jest nawiązanie tu konkurencji z działającymi już producentami o ustalonej pozycji, opowiedział nettg.pl podczas targów katowickich Jewigienij Romaszczyn, szef Gornych Maszyn (Mining Machines).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.