Do końca tego roku Kompania Węglowa chce zmniejszyć stan zwałów niesprzedanego węgla do ok. 3,6 mln ton, wobec ok. 6 mln ton zapasów, leżących przy kopalniach spółki latem tego roku - poinformowała we wtorek (10 września) prezes Kompanii Joanna Strzelec-Łobodzińska.
Zarząd Kompanii przygotował tzw. program dostosowawczy obejmujący horyzont czasowy 2013-2015, przewidujący działania dostosowujące pracę firmy do sytuacji rynkowej. Od ubiegłego roku Kompania odczuwa skutki spadku zapotrzebowania na węgiel oraz spadku cen tego surowca. Wkrótce program dostosowawczy ma zatwierdzić rada nadzorcza spółki.
Prezes poinformowała, że w wyniku podjętych działań w tym roku Kompania zaoszczędzi ok. 1,1 mld zł. Zmniejszanie kosztów odbywa się bez zwolnień pracowników oraz bez ograniczania strategicznych inwestycji, na które firma wyda w tym roku ponad 1,3 mld zł, a w kolejnych latach ok. 1,2 mld zł rocznie.
W dwóch przynoszących straty kopalniach: Piekary i Brzeszcze realizowane są programy naprawcze, w ramach których część załogi tych kopalń będzie przeniesiona do innych zakładów. Alokacja górników z Piekar trwa od sierpnia, w Brzeszczach rozpocznie się w październiku.
Realizując program dostosowawczy w tym roku Kompania zmniejsza wydobycie węgla o ponad 3 mln ton (do ok. 36,3 mln ton) oraz znacząco zwiększa eksport węgla, który w tym roku przekroczy 5 mln ton. Strzelec-Łobodzińska podkreśliła jednak, że pierwszeństwo mają dostawy na rynek krajowy, ponieważ ceny osiągane w eksporcie są niezadowalające - w zachodnioeuropejskich portach ceny spadły latem do ok. 75 USD za tonę węgla energetycznego.
Kompania chce zamknąć 2013 r. niewielkim dodatnim wynikiem finansowym. W pierwszym półroczu spółka zanotowała stratę, której wysokości nie podano.
Strzelec-Łobodzińska potwierdziła, że do końca tego roku Kompania chce podpisać umowę utworzenia wspólnej z wybranym inwestorem spółki, której zadaniem będzie budowa elektrowni węglowej w Woli k. Pszczyny. Trwają zaawansowane rozmowy z trzema zainteresowanymi inwestorami.
- Wybór będzie bardzo trudny, bo wszystkie oferty są bardzo dobre - oceniła prezes.
Zainteresowane budową elektrowni firmy to: japońska spółka Mitsui & Co, koreański koncern Samsung C&T Corporation oraz chińska spółka Sepco Electric Power Construction Corporation. Elektrownia ma kosztować ok. 1,5 mld euro.
Kompania zatrudnia ok. 60 tys. osób w 15 kopalniach. W końcu roku zatrudnienie może zmniejszyć się do ok. 56 tys. w związku z mniejszą liczbą nowych pracowników od liczby osób odchodzących na emerytury. Zarząd Kompanii nakłania górników, którzy mają już uprawnienia emerytalne, aby zechcieli z nich skorzystać i odejść z pracy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
@myślący co to pieprzysz ? Emerycie mają iść na emeryturę. Młodzi do pracy żeby zmniejszyć bezrobocie. Tak trudno pojąć ?
do: ryla i hajera - pamiętajcie przyjdzie kryska na matyska - jak my się nie uszanujemy to nikt nas nie uszanuje - pomyślcie trochę zanim coś napiszecie to nie boli - typowe zawistne i mściwe polaczki
Ryl mo racja..Emeryty na emerytura!
A ja pytam co z tymi EMERYTAMI co nie idzie ich mocniej zachęcić do odejścia np. poprzez: - oddelegowanie na 3 miesiące na inną kopalnię (najdalej oddaloną od macierzystej)raz w roku kodeks pracy na to pozwala i jak nie zachęci to to w 2014 kolejne 3 miesiące - oddelegowanie do "gorszego" oddziału, - ograniczenie przepracowanych S-N do 0 i podejrzewam że to w 100% uprawnieni do emerytury podziękują za współpracę TYLE W Temacie
nie alokacja z Brzeszcz, tylko wychuj anie górników oddelegowaniem, najpierw do końca roku i od 01.'14 znowu na 3 miechy, a wiadome jakie są konsekwencje delegacji...