Katowickie targi górnicze są wydarzeniem na skalę światową. Dzięki nim stolica województwa śląskiego ponownie staje się centrum globalnej wymiany myśli technologicznej, doświadczeń i innowacji w kluczowych sektorach przemysłu.
Międzynarodowe Targi Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego mają już ponad 30-letnią tradycję. Organizowane co dwa lata na terenach największej w Polsce hali wystawienniczo-koncertowej Spodek, przyciągają tysiące uczestników, obserwatorów i gości z całego świata. Budują przy tym prestiż polskiego górnictwa i przynoszą splendor dla Polski, Śląska i Katowic.
- Polscy producenci maszyn i urządzeń górniczych żyją nie tylko z polskiego górnictwa, ale coraz śmielej zdobywają rynki zagraniczne. Dla Środkowo-Wschodniej Europy Śląsk stanowi centrum górniczej myśli technologicznej i zarazem centrum targowe - zwraca uwagę Tomasz Tomczykiewicz, wiceminister gospodarki.
Imprezę odwiedzą liczne delegacje z zagranicy, w tym przedstawiciele korpusu dyplomatycznego i misje gospodarcze z Francji, Ukrainy, Białorusi, Indii, Ghany, Gruzji, Rosji, Iranu, Turcji, Węgier.
- Po raz kolejny zauważam i bardzo cieszę się z olbrzymiego zainteresowania największych i najważniejszych na świecie firm branży energetycznej, górniczej i hutniczej. Będziemy gościć przedstawicieli rządów wielu państw, właścicieli, prezesów i przedstawicieli zarządów wielu firm. To dowodzi, że katowickie targi wyrobiły sobie doskonała markę - przyznaje Piotr Uszok, prezydent Katowic.
Jest rekordowo
Wystawa "Katowice 2013" będzie rekordowa przede wszystkim pod względem prezentacji maszyn w ruchu. Wielu producentów wystawi swoje najnowocześniejsze urządzenia. Rodzimym firmom rośnie więc konkurencja. Tym bardziej będą starały się pokazać w pełni zalety własnej produkcji. Katowicki Famur szykuje jedno z większych stoisk.
- Jako firmie od niemal wieku związanej z regionem, której dalszy rozwój Śląska nie jest obojętny, tym bardziej cieszymy się, że ponownie będziemy mogli zaprezentować gościom autorskie rozwiązania, mogące śmiało konkurować z ofertą największych światowych producentów. Na naszym stoisku - oprócz innowacyjnego kompleksu do wydobycia cienkich pokładów węgla - będzie można zobaczyć także nowy kombajn chodnikowy FR 250D, zapoznać się z nowoczesnymi systemami transportu oraz dowiedzieć się, jak system e-kopalnia pomaga informatyzować polskie górnictwo. Dodatkowo chcemy podkreślić, że maszyny i urządzenia Famuru to efektywne rozwiązania, sprawdzone w codziennej pracy w trudnych warunkach górniczo-geologicznych - przekonuje Ireneusz Tomecki, wiceprezes zarządu Famuru.
Nikt nie wyobraża sobie targów górniczych bez Kopeksu. Jest to przecież nasza sztandarowa marka, słynna na cały świat.
- Skoncentrujemy się na pokazaniu nowych rozwiązań automatyzacyjnych i maszynowych - uchyla rąbka tajemnicy Józef Wolski, prezes zarządu Kopeksu. - Na naszym stoisku przed Spodkiem zaprezentujemy rozwiązania umożliwiające prowadzenie eksploatacji podziemnej w technologii automatyzacji ściany, urabiania z zastosowaniem najnowocześniejszej technologii przy eksploatacji pokładów cienkich. Pokażemy oczywiście naszego Mikrusa, który jest już po testach w kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie, a podczas konferencji prasowej, 11 września, wyświetlimy film z tych właśnie testów - dodaje.
Nowe inwestycje i wynalazki
Ważnym wydarzeniem towarzyszącym targom będzie uroczyste otwarcie nowej hamowni w Zabrzu.
- To najnowocześniejszy tego typu obiekt w Polsce, który umożliwia należącym do Kopeksu firmom testowanie na miejscu nowych rozwiązań w warunkach maksymalnie zbliżonych do naturalnych. Naszą ideą jest bowiem "wydobywanie inteligencji z maszyn" - zwraca dalej uwagę szef zarządu Kopeksu.
Ze światowych marek duże zainteresowanie wzbudzi zapewne ekspozycja amerykańskiego Joya. Firma co dwa lata stara się zaskoczyć uczestników katowickiej wystawy jakimś nowym wynalazkiem. I tym razem tradycji stanie się zadość.
- Na tegorocznych Międzynarodowych Targach Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego w Katowicach przedstawimy szeroką gamę nowych rozwiązań dla górnictwa podziemnego i odkrywkowego - mówi Grzegorz Kucharski, prezes zarządu tyskiego Joya.
Firma po raz pierwszy wystąpi z nowym logo i pod nową nazwą. Ambicją firmy Joy Global jest utrzymanie pozycji wiodącego, globalnego producenta zaawansowanych urządzeń i systemów oraz dostawcy bezpośredniej obsługi serwisowej.
- Aby skutecznie realizować ten cel, zdecydowaliśmy się połączyć naszą działalność w zakresie górnictwa odkrywkowego i podziemnego jako jedna firma Joy Global. Pod nowym szyldem będziemy starać się zapewnić naszym odbiorcom usługi i produkty na najwyższym światowym poziomie - dodaje Grzegorz Kucharski.
Międzynarodowe Targi Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego w Katowicach są z pewnością najważniejszym wydarzeniem targowym 2013 r. także na gospodarczej mapie Polski. Tu po prostu trzeba być.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.