Polska wraz z Wielką Brytanią chce rzeczowej debaty w Unii Europejskiej o poszukiwaniu i wydobyciu gazu łupkowego - powiedział w Gdyni podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska i główny geolog kraju Piotr Woźniak.
Woźniak odwiedził we wtorek (6 sierpnia) wraz z ministrem ds. środowiska i rolnictwa Wielkiej Brytanii Owenem Patersonem miejscowość Borcz na Kaszubach, gdzie PGNIG ma koncesję na poszukiwanie gazu łupkowego.
- Brytyjczycy podchodzą do tego równie poważnie jak my - nie mają żadnych wahań co do tego, że taki prawdziwy zasób naturalny, który zalega dziś w złożach zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i Polsce, jest absolutnie do wykorzystania - powiedział dziennikarzom wiceminister środowiska i główny geolog kraju.
Zdaniem Woźniaka w interesie Polski i Wielkiej Brytanii jest doprowadzenie do rzeczowej debaty w Unii Europejskiej o szansach związanych z wydobyciem gazu łupkowego.
- Dziś dyskusja w UE na temat gazu niekonwencjalnego jest nierównomierna: dyskusja ta przechyliła się na jedną stronę. Górę wzięli oponenci - to ich prawo, każdy może się nie zgadzać z czyimś poglądem - byle tylko wiedza była mniej więcej taka sama po obu stronach - ocenił Woźniak.
Woźniak uważa, że przeciwnicy gazu łupkowego potrafią używać argumentów populistycznych i demagogicznych.
- Stoi przed nami dobra przyszłość: przed gazem łupkowym brytyjskim i przed naszym. Spróbujemy wyprowadzić debatę w Unii Europejskiej na prawdziwe tory merytorycznej dyskusji, a nie zacietrzewionych manifestów. Zbyt dużo mamy do wygrania, żeby to zmarnować - dodał wiceminister środowiska.
Paterson powiedział dziennikarzom, że przy inwestycjach związanych z poszukiwaniem gazu łupkowego trzeba dbać szczególnie o ochronę środowiska naturalnego.
- Powinniśmy docenić możliwości uzyskania taniego gazu, który jest znacznie czystszym źródłem energii niż węgiel. Obserwujemy dziś dramatyczny spadek ceny gazu w Stanach Zjednoczonych przy jednoczesnym dużym wzroście aktywności gospodarczej w USA - nadmienił brytyjski minister ds. środowiska i rolnictwa.
Wizyta Patersona w Gdyni miała związek z przybyciem do tego miasta The GREAT Big Red Bus, najnowszego modelu autobusu jeżdżącego po Londynie; jego prezentacja związana jest z kampanią promocyjną Wielkiej Brytanii w Europie Środkowo-Wschodniej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Trzeba zachować najwyższe standardy bezpieczeństwa, to oczywiste ale eko-koszustom nie będzie to przeszkadzać w kłamliwej propagandzie antyłupkowej. Ostatnio trafiłem na rozpowszechnianą przez ‘ekologów’ serię zdjęć satelitarnych mających obrazować postępowanie zniszczeń ‘z powodu eksploatacji łupków’ – akurat dobrze znałem te zdjęcia. Przedstawiały postępującą erupcję wulkanu błotnego a nie tereny eksploatacji łupków! Nawet zapytałem ‘ekologów’ jakie konkretnie miejsce ich zdjęcia przedstawiają – nie wiedzieli. To łupki i koniec:) Pseudo-eko rozpowszechniają nawet najprymitywniejsze kłamstwa licząc że nikomu nie będzie chciało się sprawdzić a jakieś g… zawsze przylepi się.