Kompania Węglowa, która z powodu spadku sprzedaży węgla oraz przychodów wdraża program oszczędnościowy, zamierza w tym roku obniżyć pozapłacowe koszty w firmie o 8 proc. Spółka zapewnia, że wdraża oszczędności we wszystkich kopalniach.
We wtorek (16 lipca) działające w firmie związki zażądały od zarządu KW zaprzestania wybiórczej restrukturyzacji niektórych kopalń (Brzeszcze i Piekary) oraz rozpoczęcia rozmów na temat programu restrukturyzacji dla całej firmy. Związkowcy zagrozili sporem zbiorowym, jeśli tak się nie stanie.
Rzecznik Kompanii Zbigniew Madej zapewnił w środę (17 lipca), że dialog ze stroną społeczną będzie kontynuowany, a działania naprawcze, będące reakcją na trudną sytuację rynkową, są prowadzone we wszystkich zakładach spółki.
- Zarząd Kompanii spotkał się z dyrektorami każdej z kopalń; każda z nich podejmuje odpowiednie działania, składające się w sumie na program dla całej spółki, nad którym prace wciąż trwają. Jednym z jego założeń jest redukcja kosztów pozapłacowych w tym roku o 8 proc. - powiedział rzecznik.
Wcześniej resort gospodarki postawił przed spółkami węglowymi zadanie 5-procentowej redukcji kosztów w tym roku. W Kompanii - jak zapewniają jej przedstawiciele - redukcja ma być większa.
Rzecznik przyznał, że wynik finansowy Kompanii po pierwszym półroczu 2013 jest ujemny, jednak firma liczy na zamknięcie całego roku niewielkim zyskiem. Oprócz redukcji kosztów ma to być zasługa spodziewanego ożywienia sprzedaży węgla w sezonie jesienno-zimowym. Firma chce też obniżyć stan zapasów węgla (obecnie ok. 6 mln ton), zwiększając eksport. Roczne wydobycie węgla ma być o ponad 3 mln ton mniejsze od ubiegłorocznego, by nie zwiększać stanu zwałów.
Zmniejszenie przychodów pogorszyło sytuację płatniczą firmy, która zwróciła się do kontrahentów o wydłużenie terminów płatności do 120 dni, na co większość partnerów przystała. Jedna z firm niegodząca się na takie działanie skierowała do sądu wniosek o upadłość Kompanii, która jednak uspokaja, że nie ma takiego zagrożenia. Zobowiązania wobec ZUS, budżetu państwa i związanych z nim instytucji Kompania reguluje na bieżąco.
W końcu 2013 r. ma zmniejszyć się też zatrudnienie w spółce, dającej dziś pracę ok. 60 tys. osób. Stanie się tak, ponieważ liczba osób przechodzących na emerytury znacząco przewyższy liczbę nowych pracowników.
W tym roku firma przyjmie do pracy ponad tysiąc osób - głównie absolwentów szkół górniczych oraz specjalistycznych kierunków na wyższych uczelniach. Natomiast uprawnienia emerytalne w ciągu całego roku uzyskają 6 tys. 373 osoby; obecnie spółka zatrudnia 2 tys. 760 osób, które mogłyby przejść na emerytury. Na razie nie wiadomo, jak duża część pracowników skorzysta z tego prawa. Prawdopodobnie w końcu 2013 r. w Kompanii będzie pracować ok. 55-56 tys. osób.
Programy restrukturyzacji zakładają też przenoszenie pracowników niektórych kopalń do innych zakładów, czyli tzw. alokację załogi. Właśnie to budzi sprzeciw związków zawodowych, które nie akceptują proponowanej skali takich działań w kopalniach Brzeszcze i Piekary.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
na odszkodowaniach za straty w plonach nie zaoszczędzicie!
Jak KW chce oszczedzac to niech zrezygnuje z uslug firm zewnetrznych Tam jest kolesiostwo , dostowajom nowy sprzet a dla grp idzie stary zlom Temat rzeka a KW powinna faktycznie uruchomic jakies forum dla procownikow bo moze z GORY nie wszystko widac.
Doszło do tego ,że emerytów trzeba będzie wyprowadzać na postronku poza teren kopalni Zwykli górnicy pracujący w ciężkich warunkach odchodzą natychmiast po otrzymaniu decyzji ZUS-owskiej i dziękują Bogu ,że pozwolił im dopracować do szczęśliwej emerytury,natomiast ,, górnicy biurowi" ( ci tak niezbędni którzy dół widza raz na kwartał ,a może i rzadziej) zostali przyspawani do stołków i ani im w głowie odejście na zasłużoną emeryturę i zwolnienie miejsca dla młodego pokolenia. Los kopalni ich nie interesuje dla nich liczy się tylko kasa ,a jeśli zacznie się np. montowanie przy emeryturach górniczych uciekną w popłochu bo ,,emerytura im się należy " .Jeśli chodzi o oszczędności może nadszedł w końcu czas aby zacząć głośno mówić o przywilejach przerośniętej ilości pracowników administracji Pracownik administracji ma ,barbórkę ,8 ton węgla,kartki za prace w warunkach uciążliwych,pensje niejednokrotnie wyższe niż górnicy pracujący na dole przecież to są ogromne koszty .Może czas nad tym się zastanowić i tutaj poszukać oszczędności.
Mom super pomysł ! Niech KW zrobi w końcu na swojej stronce kwsa pl forum, gdzie zwykli pracownicy bydom mogli zwrócić uwaga , kaj można przyszporować pieniyndzy i materiału. Droga Redakcjo nettg pl prosza Was o interwencja w tej sprawie. Jo wiym , że Oni nie bydom chcieli czytać pewnych wpisów na swój temat na tym forum, ale na pewno znajdzie się tam dużo pomocnych sugestii na temat działania firmy od ludzi kierym zależy, żeby KW i ograniczyła koszty i miała zyski, żeby my też coś z tych zysków dostali.
Kura najpierw znosi jajko a potem gdacze, a KW odwrotnie. :)
z tych co majom uprawnienia emerytalne 2,760 osob --- 2500 to nadsztygary i inne darmozjady co gdyby nie groba to do trzech by nie umieli zliczyc