W niedzielę (23 czerwca) przy ul. Kalinowej w Sosnowcu powstało ponad 10 metrowe osuwisko, które było konsekwencją działności górniczej prowadzonej w latach 1884-1894 - dowiedział się portal górniczy nettg.pl z informacji przekazanych przez Jolantę Talarczyk, rzecznika prasowego Wyższego Urzędu Górniczego. W poniedziałek (24 czerwca) w miejscu zdarzenia byli inspektorzy Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach, którzy ustalili, że w rejonie nie ma żadnych oddziaływań aktualnie prowadzonej działalności górniczej.
Osuwisko jest zlokalizowane w miejscu dawnego szybu wentylacyjnego, który miał około 60 metrów głębokości i dostarczał powietrze górnikom wydobywający węgiel z pokładu 510 w latach 1884-1894. Niestety, w dokumentacji zlikwidowanej w 1999 r. kopalni Niwka-Modrzejów, przekazanej do Archiwum Dokumentacji Mierniczo-Geologicznej przy WUG, brakuje informacji o sposobie oraz dacie likwidacji tego szybu. W tym rejonie pierwsze kopalnie fedrowały już w latach 30 XIX wieku.
W 2013 r. z inicjatywy dr inż. Piotra Litwy, prezesa WUG rozpoczęła się inwentaryzacja obiektów kopalń zlikwidowanych w Zagłębiu Dąbrowskim, które miały połączenie z powierzchnią, czyli szybów i szybików. Prawdopodobnie przez dwa stulecia działalności górniczej w zagłębiowskich miastach było ich około 1500. Raport powinien być gotowy we wrześniu 2014 r. i zostanie przekazany władzom samorządowym. Wykonawca został już wyłoniony w przetargu.
- Prowadzona inwentaryzacja szybów i szybików zlikwidowanych kopalń w Zagłębiu Dąbrowskim ma znaczenie profilaktyczne. Raport będzie przydatny przy sporządzaniu planów przestrzennego zagospodarowania terenu i pomoże potencjalny inwestorom na odpowiednie do uwarunkowań zaprojektowanie budynków czy innych obiektów użyteczności publicznej. Mamy wiele pozytywnych przykładów rekultywacji terenów po zakończeniu eksploatacji górniczej, ale niestety, zdarzają się także niemiłe jej pamiątki. Na inwentaryzację zagłębiowskich wyrobisk zlikwidowanych kopalń pozyskaliśmy pieniądze z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Mamy nadzieję, że w każdym rejonie, w którym prowadzone było wydobycie kopalin metodą podziemną będzie prowadzona podobna inwentaryzacja. Przyszłe pokolenia powinny wiedzieć o wszystkich tajemnicach, które skrywa ziemia - mówi Piotr Litwa, prezes WUG.
Z inicjatywy WUG w 2011 r. opracowywana została metodyka oceny zagrożeń ze strony wyrobisk górniczych mających połączenie z powierzchnią, usytuowanych na terenach zlikwidowanych podziemnych zakładów górniczych. W trakcie rozpoznania zlikwidowanych wyrobisk kopalń węgla kamiennego rud cynku i ołowiu oraz rud barytu i metali kolorowych ustalono, że wyrobiska te były likwidowane w różny sposób z zastosowaniem wielu dostępnych ówcześnie środków, materiałów i technologii. Wraz z upływem czasu, w wyniku zachodzących w górotworze procesów, dochodziło do niekorzystnych i niebezpiecznych zmian w otoczeniu zlikwidowanych szybów. Zagrożenie dla bezpieczeństwa powszechnego stanowią w szczególności zapadliska, uskoki terenowe, niekontrolowane emisje gazów, zmiany stosunków wodnych w gruncie i na powierzchni a także penetracja wyrobisk przez osoby postronne itp. W kolejnym etapie opracowywania tej metodyki przystąpiono do inwentaryzacji wyrobisk górniczych mających połączenie z powierzchnią, znajdujących się na terenie zlikwidowanych kopalń węgla kamiennego Zagłębia Dąbrowskiego. Wynikiem pracy badawczej będzie ustalenie istniejących obecnie i w przyszłości zagrożeń dla środowiska oraz wynikających stąd ograniczeń w zagospodarowaniu przestrzeni objętej zagrożeniami. Zebrane dane będą udostępnianie i wykorzystane przy opracowywaniu miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego oraz wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu w gminach w których działalność górnicza została już zakończona.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.