Poniedziałkowa sesja na Wall Street przyniosła odreagowanie po spadkach z zeszłego tygodnia. Indeksy zyskały jednak tylko symbolicznie, z wyjątkiem Nasdaq, gdzie zwyżki sięgnęły prawie 1 proc.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,14 proc., do 14.567,17 pkt.
Nasdaq zyskał 0,86 proc. i wyniósł 3.233,55 pkt.
Indeks S&P 500 wzrósł o 0,47 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.562,50 pkt.
Indeks S&P 500 stracił ubiegłym tygodniu 2,1 proc., co było największym tygodniowym spadkiem tego indeksu od listopada ubiegłego roku, a do spadków na amerykańskim rynku akcji przyczyniło się kilka słabszych od oczekiwań raportów makro z rodzimej gospodarki oraz gospodarki Chin. W całym 2013 roku indeks S&P 500 jest wciąż na 9 proc. plusie.
"Mieliśmy dużo zamieszania w zeszłym tygodniu, szliśmy w górę i w dół gwałtownymi ruchami, dlatego teraz rynek próbuje znaleźć nieco stabilizacji" - powiedział Kenny Polari, dyrektor z O'Neil Securities.
"Krótkoterminowo spodziewamy się, że S&P 500 będzie wahał się w przedziale od 1 531 do 1 600 punktów. Przedział jest wąski, ale będzie dużo okazji, by znaleźć się po dobrej lub złej stronie poszczególnych akcji. Wiele znanych i popularnych spółek złamało swoje 50-dniowe średnie kroczące i linie wsparcia. Trzeba unikać teraz tych spółek" - dodał Elliot Spar, strateg rynkowy ze Stifel Nicolaus.
Sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA w marcu spadła do 4,92 mln w ujęciu rocznym - podało Krajowe Stowarzyszenie Pośredników w Handlu Nieruchomościami (National Association of Realtors). W lutym liczba ta wyniosła 4,95 mln po korekcie. Analitycy z Wall Street spodziewali się wzrostu sprzedaży domów na rynku wtórnym do 5,00 mln.
W marcu spadł indeks aktywności w gospodarce amerykańskiej NAI (National Activity Index) - wynika z danych Banku Rezerw Federalnych z Chicago. Indeks NAI spadł w marcu do minus 0,23 pkt. z plus 0,76 pkt. w lutym po korekcie.
W piątek zakończyło się spotkanie ministrów finansów i szefowie banków centralnych najbogatszych państw świata i UE z grupy G20. Po spotkaniu oświadczono, że G20 nie zamierza ustanawiać "twardych" celów redukcji zadłużenia uznając, że polityka zaciskania pasa nie przynosi owoców w postaci ożywienia gospodarczego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.