Nie cichnie sprawa kontrowersyjnego planu budowy drogi S1. Śląsko-dąbrowska Solidarność wysłała do ministra transportu Sławomira Nowaka list protestacyjny przeciwko budowie ekspresowej S1 na terenach pól wydobywczych KWK Brzeszcze, która może spowodować konieczność zamknięcia zatrudniającej ponad 3 tys. osób kopalni - informuje związek.
- Budowa nowoczesnej infrastruktury drogowej ma ogromne znaczenie dla rozwoju naszego kraju. Uważamy jednak, że realizacja inwestycji drogowych nie może być prowadzona z pominięciem żywotnych interesów społeczeństwa. Budowa drogi ekspresowej S1 w wariancie, który zagrażałby tysiącom miejsc pracy i prowadziłby do nieodwracalnej degradacji Brzeszcz i sąsiednich gmin, oznaczałaby skrajną niekompetencję i nieodpowiedzialność nie tylko Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, ale przede wszystkim Ministerstwa Transportu, które nadzoruje pracę tej instytucji - czytamy w piśmie prezydium zarządu regionu śląsko-dąbrowskiego NSZZ Solidarność.
Kontrowersje wokół liczącego 40 km odcinka trasy S1, który ma połączyć Mysłowice i Bielsko-Białą, trwają od 2008 roku. Droga miała być gotowa na Euro, ale przeszkodziły protesty mieszkańców kolejnych gmin, przez które miałaby ona przebiegać, a także protesty ekologów, a nawet UNESCO, gdyż w jednym z wariantów trasa miałaby sąsiadować z byłym obozem koncentracyjnym w Brzezince. Jesienią ub. r., po miesiącach impasu, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przedstawiła cztery nowe warianty budowy feralnego odcinka. Trzy z nich (B,C,D) przecinają obszar górniczy KWK Brzeszcze.
W piśmie do ministra Nowaka prezydium śląsko-dąbrowskiej Solidarności wskazuje, że budowa drogi na obszarze górniczym kopalni Brzeszcze wyłączy z wydobycia nawet 20 mln t węgla, skracając żywotność kopalni o ok. 10 lat.
- W dodatku utrata tak znacznej części złóż może oznaczać konieczność częściowej lub całkowitej likwidacji kopalni znacznie wcześniej niż zakładano. Węgiel zalegający na wskazanym obszarze to surowiec najwyższej jakości, który przy pogarszającej się koniunkturze w branży górniczej ma ogromne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania kopalni - napisano w liście do szefa resortu transportu.
KWK Brzeszcze jest jednym z największych pracodawców w województwie małopolskim. Zakład zatrudnia ponad 3 tys. pracowników, a żywotność kopalni szacowana jest na ok. 33 lata.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.