Mało kto przejmuje się istnieniem twardych zapisów o redukcji emisji dwutlenku węgla, więc zużycie węgla w Europie zamiast spadać, rośnie - pisze serwis biznes.gazetaprawna.pl.
Wedle publikacji - węgiel wypiera gaz, gdyż "konsumenci bardziej niż zanieczyszczeń, boją się wysokich cen energii", a "norweski koncern Statoil oświadczył, że w Unia Europejska nie ma strategii co do miejsca gazu w jej bilansie energetycznym".
Jak podaje gazetaprawna.pl, europejskie koncerny energetyczne, które odbierają dwie trzecie dostaw gazu, rezygnują dziś z budowy elektrowni gazowych i zwiększają udział węgla w swoim bilansie energetycznym. Niemiecki E.ON np. rozważa wstrzymanie działalności kilku elektrowni gazowych, a jednocześnie przymierza się do budowy siłowni napędzanych węglem.
Trzy elektrownie w północno-zachodniej Europie o łącznej mocy 1600 MW zamknie też francuski GDF Suez. Wreszcie brytyjska Centrica zapowiedziała, że w ciągu najbliższych czterech lat nie zbuduje w Wielkiej Brytanii ani jednej nowej elektrowni napędzanej gazem.
Warto podkreślić, że jak wyliczył Bloomberg, "producenci prądu w Niemczech tracą 11,70 euro na każdym megawacie prądu wytworzonego za pomocą gazu. W przypadku węgla każdy MW przynosi 14,22 euro zysku".
Więcej: biznes.gazetaprawna.pl.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.