Kanclerz Niemiec Angela Merkel uważa, że możliwości wydobywania w Niemczech gazu łupkowego metodą szczelinowania hydraulicznego są dość ograniczone, głównie z uwagi na gęstość zaludnienia, ale także z racji wpływu tej metody na środowisko.
- Jest bardzo prawdopodobne, że przy użyciu tej technologii także w Niemczech można by zagospodarować nowe złoża gazu, ale mieszkamy - w odróżnieniu od znacznych terytoriów USA - na bardzo gęsto zaludnionym obszarze - powiedziała Merkel grupie prasowej "Straubinger Tagblatt/Landshuter Zeitung".
- Dla mnie najważniejsze jest to, by (wydobycie gazu łupkowego) nie powodowało żadnych zagrożeń dla ludzi i dla środowiska - dodała. Jej wypowiedź ma być opublikowana w czwartkowych wydaniach.
Kanclerz zwróciła uwagę, że minister ds. środowiska naturalnego, ochrony przyrody i bezpieczeństwa nuklearnego Peter Altmaier zamierza prawnie zabronić szczelinowania hydraulicznego na obszarach, na których ochroną objęte są zasoby wodne. Poinformowała, że już wkrótce ma być przygotowany rządowy projekt ustawy w sprawie szczelinowania hydraulicznego.
Szczelinowanie hydrauliczne polega na wpompowywaniu pod ziemię mieszanki wody, piasku i chemikaliów, która powoduje pęknięcia w skałach i w efekcie wypycha gaz.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.