Nie tylko kopalnia, ale być może także elektrownia opalana węglem kamiennym powstanie z inicjatywy Kompanii Węglowej w Pawłowie na Lubelszczyźnie - dowiedział się portal górniczy nettg.pl.
Taki pomysł podczas swojej ostatniej wizyty w Katowicach przedstawił wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. O inicjatywie mówił także Marek Uszko, wiceprezes Kompanii Węglowej.
- Jedną z dwóch kluczowych inwestycji Kompanii Węglowej, obok elektrowni na Śląsku, jest budowa kopalni na Lubelszczyźnie. Po spotkaniu z panem premierem Piechocińskim mogę poinformować, że pojawiła się bardzo ciekawa inicjatywa budowy elektrowni dla tej kopalni - poinformował wiceprezes po spotkaniu z chełmskimi samorządowcami.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Po co sprowadzać węgiel i en. el. z zagranicy, jak można mieć własne i ludziom dać pracę. Popieram pomysł Prezesa M. Uszki.
MArek może warto przeczytać cały artykuł, a nie tylko podpis pod zdjęcie i wstęp. Ostatnie zdanie brzmi: Po spotkaniu z panem premierem Piechocińskim mogę poinformować, że pojawiła się bardzo ciekawa inicjatywa budowy elektrowni dla tej kopalni - poinformował wiceprezes po spotkaniu z chełmskimi samorządowcami. Dla tej kopalni, czyli w Lubelskiem...
Właśnie dlatego należy wymienić cały zarząd KW. Sami sobą nie potrafią zarządzać, a pchają się w niepotrzebne teraz inwestycje. Konsumpcja węgla kamiennego będzie systematycznie spadać. Pokazuje to prognoza konsumpcji węgla - można ją oglądać na stronach MG. Dodatkowo spowolnienie gospodarcze spowoduje spadek zużycia węgla. Ja rozumiem, że budowa kopalni to inwestycja kilkuletnia, ale o elektrowni to należy zapomnieć. Inwestycja ta nie jest potrzebna KW.
Podpis pod zdjęciem wskazuje na budowę elektrowni na Śląsku i kopalni na Lubelszczyźnie, a we wstępie do artykułu jest mowa o obydwu na Lubelszczyźnie. Które zdanie jest prawdziwe?