JANUSZ PIECHOCIŃSKI, wicepremier i minister gospodarki: Nowoczesny koncern, profesjonalna załoga
Dziesięć lat historii Kompanii Węglowej to lata ciężkiej pracy i stałej restrukturyzacji. W ciągu dekady zespół kilkunastu kopalń przekształcił się w sprawny i nowocześnie zarządzany koncern z oddaną i profesjonalną załogą, którego działalność ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Imponują mi ambitne plany rozwoju spółki, które przedstawił obecny zarząd KW. Mam na myśli projekt budowy nowej kopalni w Zagłębiu Lubelskim oraz budowę elektrowni opalanej węglem kamiennym. Inwestycje te korzystnie wpłyną na dalszą działalność Kompanii, która już niedługo będzie nie tylko wydobywać węgiel, ale stanie się także znaczącym producentem energii.
Na uznanie zasługuje także fakt, iż firma jest cenionym pracodawcą, zatrudniającym ponad 60 tysięcy osób. Każdego roku przyjmuje do pracy absolwentów szkół górniczych, którzy rozpoczynając naukę w zawodzie, mają gwarancję zatrudnienia. To ewenement w skali kraju, a wynika z realizowanej w Kompanii Węglowej strategii społecznej odpowiedzialności biznesu. Dzięki temu spółka postrzegana jest jako stabilny i wiarygodny pracodawca, który z racji swojej roli w regionie tworzy dodatkowe miejsca pracy w firmach okołogórniczych. Wszystko to sprawia, że patrzymy na Kompanię nie tylko przez pryzmat ekonomii, ale również w szeroko rozumianym kontekście społecznym.
Chciałbym złożyć całej załodze i zarządowi Kompanii Węglowej najserdeczniejsze życzenia z okazji jubileuszu. Pragnę wyrazić swoje poparcie dla dynamicznych planów rozwoju firmy, która bez wątpienia w przyszłości utrwali swoją mocną pozycję na trudnym i wymagającym rynku węgla i energii.
Życzę Wam kolejnych dobrych wyników finansowych, nowych i ciekawych przedsięwzięć w obszarze górnictwa i energetyki oraz dużo satysfakcji z pracy dla największej spółki węglowej w kraju.
ZYGMUNT ŁUKASZCZYK, wojewoda śląski: Szczególny pracodawca
Kompania Węglowa to dziś nie tylko największa górnicza firma w Europie, ale i największy pracodawca w naszym regionie. W spółce pracuje ponad 60 tysięcy osób, do których należy doliczyć też pracowników firm kooperujących i współpracujących z górnictwem. Dzięki temu z Kompanią Węglową związanych jest wiele dziesiątek tysięcy rodzin na Śląsku - to wynik, jakim nie może poszczycić się żaden inny pracodawca w naszym regionie.
Minione 10 lat było dla Kompanii Węglowej czasem trudnych wyzwań. Ustabilizowano wydobycie węgla, ograniczono koszty działalności i prowadzi się na bieżąco restrukturyzację. Dziś Kompania Węglowa stała się wiodącym przedsiębiorstwem w Polsce, stale obecnym w czołówce wszystkich najważniejszych rankingów ekonomicznych. Dobrym przykładem właściwego zarządzania i odpowiedzialności za firmę jest między innymi to, że od jej utworzenia w 2003 roku nie było żadnych drastycznych redukcji poziomu zatrudnienia.
Kopalnie wchodzące w skład Kompanii Węglowej znów stały się atrakcyjnym pracodawcą dla tysięcy młodych ludzi na Śląsku. Prawdziwe oblężenie przeżywają nie tylko klasy górnicze, uruchomione między innymi w Rudzie Śląskiej, Bytomiu czy Wodzisławiu, ale także same zakłady górnicze. Tylko w zeszłym roku do kopalń należących do Kompanii Węglowej trafiło ponad 40 tysięcy podań o przyjęcie do pracy. Młodych ludzi przyciąga stabilność zatrudnienia, atrakcyjne zarobki i tradycja górniczej pracy.
Przed Kompanią Węglową stoją dziś kolejne duże wyzwania. Myślę między innymi o poprawie konkurencyjności, efektywności i sprostaniu rosnącemu importowi węgla. Jestem przekonany, że firma zdoła sobie z nimi poradzić.
MIROSŁAW SEKUŁA, marszałek województwa śląskiego: Rozwój oparty na innowacyjności
Kompania Węglowa to nie tylko jeden z największych zakładów produkcyjnych w Polsce i główny producent węgla w regionie. To przede wszystkim jeden z największych pracodawców w województwie śląskim. Z ogromnym szacunkiem odnoszę się do jej dorobku.
Kompania od wielu lat cieszy się niekwestionowanym prestiżem jako przedsiębiorstwo spełniające najwyższe standardy bezpieczeństwa pracy, stosujące się do zasad etyki biznesu oraz uczciwej konkurencji. To właśnie dzięki wieloletniemu doświadczeniu i zaangażowaniu, ciągłej dbałości o poszerzanie asortymentu usług i trosce o środowisko naturalne możemy z dumą mówić o tym przedsiębiorstwie.
Z uznaniem trzeba się przy tym odnieść do ogromnego nacisku kładzionego przez górnictwo na rozwój innowacyjności. Sprzyja temu skuteczny mariaż działalności gospodarczej i naukowo-technologicznej. Tutaj - w miejscu, w którym ciągle duże znaczenie mają i nadal mieć będą tradycyjne sektory przemysłu - wzrost innowacyjności związany jest nierozerwalnie z rozwojem nowych branż przemysłowych, z wprowadzaniem czystych technologii węglowych i zastosowaniem nowoczesnych rozwiązań w energetyce. To szalenie istotne w perspektywie zbliżającego się wielkimi krokami nowego okresu unijnego programowania, okresu, który ma szansę otworzyć przed nami nowe perspektywy w rozwoju innowacyjności.
Obserwowany rozwój Kompanii Węglowej jest właśnie skutkiem tak otwartego podejścia do nowoczesności, przy jednoczesnym zachowaniu najlepszych tradycji górniczych i poszanowaniu mocno zakorzenionej w naszym regionie śląskiej pracowitości, opartej na uświęconym etosie pracy.
Jubileusz spółki jest doskonałą okazją do wyrażenia uznania i podziękowań dla byłych i obecnych władz oraz pracowników Kompanii Węglowej za znaczący wpływ na takie aspekty gospodarki regionu, jak wzrost ekonomiczny i tworzenie klimatu sprzyjającego kolejnym inwestycjom.
PIOTR USZOK, prezydent Katowic: Sprawnie zarządzana firma
Kompania Węglowa jest silnie związana z naszym regionem, wpisana w jego kulturę, ale przede wszystkim bogate tradycje górnictwa. Historyczne związki ze Śląskiem dokumentują losy kopalń, na bazie których spółka powstawała. Szacunek dla historii i tradycji to wartości wyznawane przez wielotysieczną załogę firmy, mającej swą siedzibę w Katowicach.
Kompania Węglowa, utworzona 10 lat temu z pięciu mniejszych spółek, jest obecnie sprawnie funkcjonującym podmiotem gospodarczym, profesjonalnie kierowanym przez zarząd z Panią prezes Joanną Strzelec-Łobodzińską na czele. Firma dba o profesjonalizm oraz jakość swoich produktów. Zapewnia pracę kilkudziesięciu tysiącom osób, odgrywając tym samym kluczową rolę na naszym rynku zatrudnienia. Wszystkim, którzy pracowali, pracują, a także planują związać swój los z Kompanią Węglową, należą się najwyższe słowa uznania. Sukcesu firmy nie byłoby bez wielkiego zaangażowania i pracy obarczonej olbrzymim ryzykiem. Dlatego z okazji tego wyjątkowego jubileuszu - oddając należyty szacunek braci górniczej - chcę przekazać najserdeczniejsze życzenia członkom zarządu, kierownictwu i wszystkim pracownikom firmy. Praca przez Was wykonywana to codzienny trud i poświęcenie, dzięki któremu wspólnie możemy budować siłę naszego regionu, przyczyniając się tym samym do podniesienia jakości życia w naszej małej ojczyźnie.
GRAŻYNA DZIEDZIC, prezydent miasta Ruda Śląska: Żyjemy z górnictwa
10 lat Kompanii Węglowej to również 10 lat Rudy Śląskiej. W naszym mieście są trzy kopalnie tej spółki: Pokój, Halemba-Wirek oraz Bielszowice, które zatrudniają w sumie około 10 tysięcy pracowników, z czego ponad 6 tysięcy to mieszkańcy Rudy Śląskiej. Dalszych kilkanaście tysięcy rudzian pracuje w pozostałych kopalniach Kompanii Węglowej oraz Katowickiego Holdingu Węglowego, a także w firmach związanych z górnictwem. Daje to podstawy do stwierdzenia, że ponad połowa rudzian "żyje z górnictwa". Nie ma wątpliwości, że ta branża zapewnia miastu jeden z najniższych wskaźników bezrobocia w regionie. Stąd troska władz miasta o dobrą współpracę z największym pracodawcą w mieście. Rozmawiamy ze sobą, a dialog, choć prowadzony czasem na twardych warunkach, przynosi korzyści obydwu stronom. Kopalnie posiadają koncesje uzgodnione z miastem i są tak przygotowane, aby mieszkańcy w jak najmniejszym stopniu odczuwali skutki eksploatacji. Ruda Śląska dzięki dobrym tradycjom górniczym, nieźle prosperującym kopalniom i z rozwijającymi się szkołami górniczymi, które dają pewny zawód, może z nadzieją patrzeć w przyszłość. W przyszłość, w którą wpisane jest górnictwo oraz dalsza, dobra współpraca z największą w Unii Europejskiej spółką górniczą - Kompanią Węglową.
MAŁGORZATA MAŃKA-SZULIK, prezydent Zabrza: Pracodawca społecznie wrażliwy
Kompania Węglowa, będąc największym pracodawcą na Śląsku, jest spółką podejmującą liczne inicjatywy dla rozwoju całego regionu, ale także lokalnych społeczności, w tym naszego miasta. Warto podkreślić, że w minionym roku firma otrzymała wyróżnienie prezydenta Zabrza w dziedzinie gospodarki za skuteczną restrukturyzację górnictwa oraz podjęcie współpracy z miastem dla wspierania lokalnych inicjatyw społecznych i sportu. Realizujemy wiele wspólnych przedsięwzięć. Kompania Węglowa jest partnerem strategicznym Górnika Zabrze, sportowej wizytówki naszego miasta. Współpracujemy w zakresie edukacji zawodowej. Chcemy, aby młode pokolenie było odpowiednio przygotowane do pracy górnika. Stąd inicjatywa uruchomienia kolejnych klas, prowadzących kształcenie profilowane. Dzięki takim między innymi działaniom Kompania Węglowa jest postrzegana przez mieszkańców nie tylko jako dobry pracodawca, ale także jako cechujący się wrażliwością społeczną podmiot, odpowiedzialny za sprawy lokalne.
DAMIAN BARTYLA, prezydent Bytomia: Gwarancja stabilnej przyszłości
Pani prezes, firma, którą Pani zarządza, dla tysięcy rodzin jest gwarancją pewnej i stabilnej przyszłości. Dla wielu młodych - szansą na edukację i zatrudnienie.
Choć Kompania Węglowa ma dopiero dekadę, jest dowodem na to, że można połączyć tradycję z nowoczesnością i odnosić sukcesy na rynkach międzynarodowych. Już dziś jesteście największą górniczą firmą w Europie, zatrudniającą 60 tysięcy ludzi.
Gospodarka naszego kraju jest i jeszcze długo oparta będzie na węglu, który daje mu bezpieczeństwo energetyczne. Z zainteresowaniem przyglądamy się Państwa planom, związanym z wprowadzaniem nowoczesnych technologii i rozwojem w sektorze energetycznym. Jestem przekonany, że z powodzeniem stawią Państwo czoło wyzwaniom, jakie przed Wami stoją.
Miasto, którego mam zaszczyt być prezydentem, od lat związane jest z górnictwem. I chociaż z siedmiu istniejących przed laty kopalń pozostała już tylko jedna, to nadal jest ona największym pracodawcą w mieście. Zatrudnia ponad trzy tysiące osób, a w firmach kooperujących z nią pracują setki kolejnych. Ciągle silny jest u nas etos pracy górnika. Tu kształcą się dalsze pokolenia górniczej braci.
Mam nadzieję, że naszą współpracę nadal opierać będziemy na dialogu i wzajemnym szacunku. Życzę dalszych sukcesów!
WACŁAW CZERKAWSKI, wiceprzewodniczący ZZG w Polsce: Dialog wyparł spór
Kompania Węglowa powstała w bólach, po wielodniowych negocjacjach. To wówczas jedyny raz nie świętowałem Barbórki, bo trzeba było negocjować szczegóły powstania nowej spółki górniczej. Po strasznych awanturach wreszcie doszliśmy do konsensusu i zgodziliśmy się na taką formułę funkcjonowania Kompanii Węglowej.
Tak jak trudno było z jej powstaniem, tak też trudne były jej losy przez kolejne lata, zwłaszcza pod kątem dialogu społecznego. Cały czas targały nią różnego rodzaju spory zbiorowe, protesty, demonstracje, i to dość burzliwe, ale faktem jest, że przez te minione lata udało się w końcu dojść do takiej formuły, która ucywilizowała wzajemne kontakty strony społecznej i zarządu spółki. Zaczął funkcjonować dialog społeczny, co przyniosło pozytywne rezultaty dla pracowników i samej spółki.
W początkowej fazie więcej się rozmawiało o sprawach KW ze stroną rządową, ale już przez ostatnie lata niemal wszystko rozwiązuje się na linii związki zawodowe - zarząd. Najgorzej bywało, kiedy polityka mieszała się do górnictwa. Tak było szczególnie, kiedy sprawy polityczne brały górę nad sprawami typowo pracowniczymi i wtedy były największe tarcia. Można choćby wspomnieć sławetnego ministra Poncyljusza, kiedy to zamiast dążyć do rozwiązywania problemów, mnożyło się je. Później było i jest coraz poprawniej. Teraz te stosunki są w miarę dobre. Pytanie: czy czas kryzysu potwierdzi te dobre relacje ze stroną społeczną, czy jednak jakieś decyzje zarządu nie będą sprzeczne z interesem społecznym i nie spowodują napięć w łonie spółki?
JAROSŁAW GRZESIK, szef górniczej Solidarności: Sukces wbrew realiom
Gdy postanowiono połączyć pięć spółek węglowych, z których każda znajdowała się w dramatycznej sytuacji finansowej, nikt nie wierzył, że takie przedsięwzięcie może się udać. To, że Kompania Węglowa istnieje już od 10 lat, a kondycja tej spółki z roku na rok stawała się coraz lepsza, samo w sobie jest sukcesem.
Ten sukces jest w znacznej mierze zasługą pracowników Kompanii oraz ich reprezentacji, czyli związków zawodowych. To dzięki nam, choć wielokrotnie pojawiały się takie zakusy, w Kompanii Węglowej nie zlikwidowano żadnej kopalni i ani jeden pracownik nie stracił zatrudnienia w wyniku zwolnień grupowych.
Choć nasza spółka ma już 10 lat, naszym zdaniem nie wszystko zostało w niej poukładane tak, jak należy. Do dzisiaj nie udało się na przykład przyjąć jednolitego układu zbiorowego pracy, choć projekt tego dokumentu został przygotowany przez związki zawodowe i czeka na realizację od kilku lat... Niemniej jednak współpraca i dialog obecnego zarządu KW ze stroną społeczną stoi na przyzwoitym poziomie i miejmy nadzieję, że tak będzie dalej. Przed nami trudny czas, bo koniunktura w górnictwie węgla kamiennego zmienia się na gorsze. Współpraca i dialog będą bardzo potrzebne, by nasza firma mogła wyjść z tej sytuacji obronną ręką.
BOGUSŁAW ZIĘTEK, przewodniczący WZZ Sierpień 80: Zarabia, płaci, zatrudnia
10 lat Kompanii Węglowej to już sam w sobie sukces. Dlatego, że wielu uważało, że Kompania powstała tylko po to, by upaść. Tymczasem Kompania ma ogromne szanse na rozwój. Zarabia, inwestuje, płaci podatki, zatrudnia nowych pracowników, daje stabilną i pewną pracę nie tylko swoim górnikom. Także tysiącom innych ludzi, których zatrudniają firmy kooperujące. To jest właściwy kierunek.
Trzeba przyjmować kolejnych, nowych pracowników. W tym roku powinno to być co najmniej 6 tysięcy. Tego chcemy. Wbrew tym, którzy twierdzą, że to zaszkodzi firmie. W 2011 roku Kompania przyjęła 5,4 tysiąca nowych pracowników i wypracowała ponad 500 milionów czystego zysku. W ubiegłym roku zatrudniła 5,5 tysiąca osób, a zysk netto wyniósł 132 miliony.
Nie ma się więc czego obawiać i trzeba przyjmować nowych ludzi. Zapewnia to rozwój firmy poprzez wzrost zatrudnienia. Sprawdza się, więc warto tę politykę kontynuować. Inwestować, przyjmować ludzi i dobrze im płacić, a firma będzie w coraz lepszej kondycji. Warunki ku temu są.
DARIUSZ TRZCIONKA, przewodniczący PZZ Kadra: Piorunochron dla branży
Dziesięć lat temu powstanie górniczego giganta na bazie pięciu spółek węglowych miało być ucieczką do przodu, panaceum na tragiczną sytuację finansową sektora. Proces toczył się przy napięciu społecznym, bo jako strona związkowa obawialiśmy się, że strukturalne przekształcenia będą nie tyle ratunkiem dla branży, co wymówką dla likwidacji kopalń i zwalniania ludzi. Jednak Kompania stała się swoistym piorunochronem. Wielka reforma górnictwa, przeprowadzona przez rząd AWS, w trakcie której z górnictwa odeszło przeszło 100 tysięcy ludzi, cały czas odbijała się przecież czkawką. Dzięki wspólnej determinacji strony społecznej powstanie Kompanii Węglowej obwarowane zostało ustawą gwarantującą, że przeprowadzanie kolejnego programu reform jest możliwe tylko łącznie z przyjęciem programu aktywizująco-osłonowego. 1 lutego 2003 roku Kompania Węglowa rozpoczynała samodzielne życie, zatrudniając 85 tysięcy pracowników i posiadając zdolności wydobywcze na poziomie 60 milionów ton węgla. W jej skład wchodziły 23 kopalnie i 15 zakładów, a na barki zarządu złożono 3,9 miliona złotych przejętych zobowiązań. Po 10 latach zatrudnienie w spółce w sposób naturalny zmniejszyło się do 60 tysięcy osób, zdolności wydobywcze do 40 milionów ton - dostosowane zostały do faktycznego zapotrzebowania. Liczba kopalń, na skutek wygaśnięcia wydobycia czy łączenia w kopalnie dwuruchowe, zmniejszyła się do 15. Kompania, głównie ze środków własnych, spłaciła większość przejętych zobowiązań. Firma nie jest zadłużona wobec gmin górniczych i Skarbu Państwa, a do 2015 roku zamierza spłacić zobowiązania wobec ZUS. Ale to nie wszystko. Kompania Węglowa myśli o kolejnych dziesięcioleciach działalności, rozpoczynając realizację projektów biznesowych. Z naszego punktu widzenia najważniejsze jest jednak to, że spółka daje pracę, stabilizację życiową i gwarancje zatrudnienia kolejnym tysiącom ludzi. Jest przykładem na to, jak powinien wyglądać dialog społeczny. Oby tak było przez kolejne lata.
Czytaj więcej na specjalnej jubileuszowej podstronie w portalu górniczym nettg.pl.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
