Tadeusz Chrószcz, przewodniczący zarządu Stowarzyszenia Gmin Górniczych w Polsce:
Powstanie Kompanii Węglowej było ogromnym przedsięwzięciem organizacyjnym. Obaw mieliśmy wiele, ale też sporo kwestii zostało rozstrzygniętych z korzyścią dla obu stron. Zawsze zwyciężał zdrowy rozsądek. Pamiętam negocjacje pomiędzy nowym zarządem Kompanii Węglowej a reprezentacją gmin górniczych. Obie strony starały się współpracować w celu rozwiązania problemu ogona zadłużeniowego wobec gmin, który był wówczas znaczny. I taka atmosfera towarzyszyła dalszym debatom.
Większość samorządów podjęła decyzję o umorzeniu zobowiązań spółek węglowych, które przejęła Kompania Węglowa. Nie mam wątpliwości, że z perspektywy czasu takie rozwiązanie było słuszne. Płatności regulowano systematycznie w latach 2004-2009. Dzięki temu mogliśmy korzystać z funduszy unijnych, warunkowanych wkładem własnym. Pragnę podkreślić, że w rozmowach z zarządem Kompanii Węglowej zawsze kierowaliśmy się dobrem tak pracownika kopalni, jak i mieszkańca gminy.
Obserwujemy również postęp w dziedzinie likwidacji szkód górniczych. Są prowadzone na bieżąco. Górnictwo jest naszym wspólnym dobrem, dlatego martwi nas obecny kryzys, który również dotknął branżę węglową i tym samym Kompanię Węglową, jako największego na Śląsku pracodawcę. Budowaniu jeszcze lepszych relacji pomiędzy Stowarzyszeniem Gmin Górniczych w Polsce a Kompanią Węglową z pewnością nie sprzyja wciąż niejasne prawo w zakresie opodatkowania budowli podziemnych. Chciałbym, aby i ten problem został jak najszybciej uregulowany dla wspólnego dobra.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.