Jesteśmy ludźmi dialogu i chcemy doprowadzić do rozmów przy stole. Wywoływanie strajku dla samego strajku nie jest niczyją intencją - podkreśla w rozmowie z Trybuną Górniczą Dariusz Trzcionka, przewodniczący PZZ Kadra
Kiedy można się spodziewać decyzji o strajku generalnym?
Referenda będą trwały najprawdopodobniej do połowy lutego, w tej chwili nie chciałbym przesądzać, czy strajk się odbędzie, czy nie...
... ale do tej pory wszyscy głosujący opowiedzieli się za strajkiem!
To prawda, ale my jesteśmy ludźmi dialogu i chcemy doprowadzić do rozmów przy stole. Wywoływanie strajku dla samego strajku nie jest niczyją intencją.
Dlaczego najmocniejszy impuls przeciwko polityce rządu popłynął ze Śląska?
Bo tutaj tracimy najwięcej miejsc pracy. Przykładem nieudolności naszych włodarzy jest kompromitująca organizacja Kolei Śląskich i likwidacja Przewozów Regionalnych. Może nie mówiono o tym głośno, ale przy tej okazji 1,5 tysiąca ludzi straciło miejsca pracy. A jak zostały zorganizowane przewozy w grudniu, wszyscy widzieli. Prawdopodobnie po 20 stycznia zostanie przygotowane posiedzenie Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego, na którym będziemy rozmawiać na ten temat.
Utratą tysięcy miejsc pracy grozi także obowiązujący od 1 stycznia pakiet energetyczno-klimatyczny UE.
Te miejsca pracy będą likwidowane w każdym dziale gospodarki, a pakiet wpłynie negatywnie na kondycję gospodarstw domowych. Pakiet przełoży się - i dla przedsiębiorstw, i dla Kowalskiego - na potężny wzrost kosztów energii, która już dzisiaj nie jest w Polsce tania ze względu na ogromne narzuty. Już samo to nie pomaga przedsiębiorstwom w funkcjonowaniu. Dlatego Forum Związków Zawodowych i Kadra przyłączyły się do akcji zbierania podpisów za zawieszeniem pakietu.
Jakie jest stanowisko Kadry wobec pomysłu przedłużenia tygodnia pracy w górnictwie?
Zdecydowanie mówimy temu pomysłowi "nie". Po co mamy fedrować więcej, skoro nie można sprzedać już wydobytego węgla? Węgiel, który wychodzi z dołu i zalega na zwałach, generuje dodatkowy koszt - składowania, a pieniądze są zamrożone w postaci niesprzedanego towaru. Z drugiej strony kopalnie pracują przecież cały tydzień, ten czas w soboty i niedziele potrzebny jest na konserwacje i remonty. Pamiętam czasy, gdy fedrowaliśmy w weekendy, a w tygodniu staliśmy przez awarie.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jeszcze 21 postulatów z sierpnia 1980 r nie załatwili a już dodali 5 nowych.
Buuuu buuuu jeszcze raz buuuuuuu...panie Dariuszu w Kambodzy tez pan byl taki asertywny??????????????????????????????? ???????????????????????????????????????? ???????????????