Od godzin porannych w piątek (4 stycznia) w kopalni Piekary w Piekarach Śląskich trwają masówki zorganizowane przez związki zawodowe. Pierwsze odbyły się o godz. 6.00, 8.30, 11.00 i 12.00.
- Domagamy się pozostania kopalni Piekary w strukturach Kompanii Węglowej i wprowadzenia przez Kompanię Węglową planu naprawczego dla kopalni Piekary - powiedział dziennikarzowi portalu nettg.pl Krzysztof Karnuszewicz, wiceprzewodniczący zakładowej organizacji Związku Zawodowego Górników w Polsce.
Karnuszewski dodał, że w czwartek (3 stycznia) związkowcy odwiedzili siedzibę Kompanii Węglowej w Katowicach, gdzie "nieoficjalnie" dowiedzieli się o planach powołania na bazie kopalni Piekary spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, w której udziały miałby mieć Węglokoks. Nie chcą się na to zgodzić. Kolejne masówki planowane są na godziny: 13.30, 16.00, 18.00 i 21.00.
Tymczasem Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej, potwierdził, że do KW wpłynęła oferta Węglokoksu, który jest zainteresowany powołaniem przez obie firmy spółki celowej. Jej zadaniem byłoby wspólne wykorzystanie potencjału kopalni Piekary. Obecnie w Kompanii Węglowej trwają analizy tej oferty.
- Kompania Węglowa wyklucza zbycie majątku trwałego kopalni Piekary - podkreślił jej rzecznik.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
To już przesądzone dyrektorowi zalezy na przejceiu kopalni przez Węglokoks a to oznacza że trzeba szukac roboty
Zaproście sobie na Piekary swego wychowanka Piotra Bojarskiego. On podczas strajku górników z Budryka pokazał jak należy twardo gadać.
Węglokoksie...delikatnie mówiąc SPADAJ...JULKA się nie podda...
Robie na piekarach i po komentarzach braci górniczej wiem , że chłopaki będą bronić swojego. Napewno nie oddamy naszej kopalni !! Załoga jest wściekła i z pewnością będzie jej bronić.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.