Plan zakładał, że do roku 2020 osiągniemy poziom około 1,5 TWh energii pochodzącej z OZE. Plany mają jednak to do siebie, że życie je weryfikuje... - zauważa w rozmowie z Trybuną Górniczą Dariusz Lubera, prezes zarządu Tauron Polska Energia.
Ustawa o Odnawialnych Źródłach Energii (OZE) to temat, który wśród firm energetycznych budzi sporo kontrowersji. Który z jej zapisów może być najbardziej odczuwalny dla polskiej energetyki?
Przede wszystkim wejście ustawy w życie w jej obecnym brzmieniu spowoduje, że wielu polskich wytwórców będzie musiało znacząco obniżyć produkcję energii z biomasy. To z kolei spowoduje, że z polskiego rynku wypadnie ok. 6 TWh energii produkowanej poprzez współspalanie i spalanie biomasy. Znaczenie tego sposobu pozyskiwania energii podkreśla dodatkowo fakt, że w ubiegłym roku przy zastosowaniu tych technologii powstało 57 procent zielonej energii.
Co będzie przyczyną odwrotu od biomasy, która jak widać miała kolosalne znaczenie dla produkcji zielonej energii w Polsce?
Projekt ustawy zakłada, że wsparcie, jakie będą otrzymywać poszczególne odnawialne źródła energii, jest uzależnione od ich rodzaju. Znaczenie będzie miało, czy energia będzie pochodzić z wody, wiatru, słońca czy właśnie z biomasy. Wsparcie to będzie wyliczane przy pomocy współczynnika korekcyjnego, który określi, ile zielonych certyfikatów będzie przysługiwało danemu źródłu. Jeśli ustawa o OZE wejdzie w życie i współspalanie zostanie zlikwidowane ze względu na niski współczynnik korekcyjny oraz brak możliwości przyznawania świadectw dla instalacji, które współspalają biomasę dłużej niż 5 lat, to ilość biomasy na rynku znacząco wzrośnie. To tylko jedna strona medalu, bo pojawi się także niedobór w produkcji energii pochodzącej z OZE. Ponadto nadpodaż biomasy na rynku może odbić się na jej cenach, co doprowadzi do sytuacji, że przestanie opłacać się ją produkować.
Jak na te zmiany przygotowuje się Tauron, który zapowiadał znaczny wzrost udziału OZE w produkcji energii?
Plan zakładał, że do roku 2020 osiągniemy poziom około 1,5 TWh energii pochodzącej z OZE. Plany mają jednak to do siebie, że życie je weryfikuje i nowa ustawa istotnie odbije się na naszych zamierzeniach dotyczących produkcji zielonej energii, szczególnie w zakresie biomasy. Dlatego będziemy musieli zweryfikować strategię.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.