W środę, 19 grudnia, Prokuratura Okręgowa w Bielsku- Białej skierowała do bielskiego Sądu Okręgowego akt oskarżenia przeciwko Januszowi S. o nieumyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób, mającej miejsce w dniu 28 marca br. w miejscowości Przybędza k/ Żywca - poinformował portal górniczy nettg.pl rzecznik prasowy prokuratury. Przypomnijmy, że w zginęło wówczas osiem osób, w tym siedmiu górników z kopalni Mysłowice-Wesoła.
Prokuratura zarzuca Januszowi S., że "umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez kierowane zestawem pojazdów składającym się z ciągnika marki Scania, ramy pomocniczej i pojazdu marki Glogger, który był w złym stanie technicznym i nie był prawidłowo połączony z ciągnikiem, oraz jechał z nadmierną prędkością co skutkowało utratą stabilności toru ruchu pojazdu Glogger i jego wjechaniem na przeciwległy pas ruchu i w konsekwencji zderzeniem z prawidłowo jadącym autobusem marki Mercedes".
Janusz S., któremu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności, nie jest jedyną osobą oskarżona w sprawie katastrofy z marca br. Aktem oskarżenia objęto również Romana S.- diagnostę jednej ze Stacji Badania Pojazdów który w październiku 2011r., wbrew szczególnemu obowiązkowi, dopuścił do ruchu pojazd marki Glogger który z uwagi na wadliwie wykonane spawania pęknięć ramy, zużyte opony, niesprawny układ hamulcowy i brak świateł obrysowych znajdował się w stanie technicznym bezpośrednio zagrażającym bezpieczeństwu w ruchu lądowym. Diagnoście grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.