Koniec z brakiem profesjonalizmu w spółkach świadczących usługi dla Katowickiego Holdingu Węglowego. W czwartek 14 listopada w Domu Kultury Kopalni Wujek kierownictwo KHW spotkało się z prezesami wszystkich współpracujących podmiotów gospodarczych.
- Zmieniamy podejście do problemu. Od stycznia 2013 roku rezygnujemy z pojęcia "firmy obce". Będą firmy świadczące usługi w ruchu zakładu górniczego, a wszystkie wypadki, które się w nich wydarzą zostaną ujęte w statystyce Katowickiego Holdingu Węglowego - powiedział Eugeniusz Małobęcki, dyrektor ds. bhp i szkoleń w KHW.
Sytuacja w firmach świadczących usługi dla górnictwa jest rzeczywiście fatalna. Potwierdził to w rozmowie z dziennikarzem portalu nettg.pl Wojciech Magiera, wiceprezes Wyższego Urzędu Górniczego.
- Osiemnaście procent załogi generuje trzydzieści procent zdarzeń i wypadków z tymi najtragiczniejszymi włącznie. Zauważamy wiele mankamentów, począwszy od niedostatecznego wyszkolenia pracowników po braki w środkach ochrony osobistej i złe obłożenie robót - podkreślił Magiera.
Nowe spojrzenie na sprawy bezpieczeństwa i higieny pracy ma wpłynąć na poprawę sytuacji. Na razie przedsiębiorcy otrzymają szanse poprawy.
- Jesteśmy spółką odpowiedzialną społecznie, budujemy partnerskie, trwałe i pozytywne relacje, oparte za zaufaniu i odpowiedzialności ze wszystkimi zainteresowanymi stronami. Dlatego nie będziemy rozwiązywać umowy z firmą, w której zdarzył się wypadek, lecz wspólnie analizować jego przyczyny, aby w przyszłości nie dochodziło do podobnych zdarzeń - dodał Eugeniusz Małobęcki.
Teraz wszystkie firmy pracujące dla Katowickiego Holdingu Węglowego będą musiały przejść stosowne audyty, w tym również bezpieczeństwa. Nie będą do tego oficjalnie zobligowane, jednak brak certyfikatów może w przyszłości automatycznie wyeliminować przedsiębiorcę górniczego z rynku usług.
- KHW proponuje bardzo ciekawe rozwiązania. Liczę, że przyniosą pozytywne rezultaty - podsumował Wojciech Magiera.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
to jest śmieszne, nigdy firmy nie bĘdą miały organizacji robót ani sprzętu. A POZA TYM ZAMKNĄĆ WSZYSTKIE FIRMY I LUDZI POD GRUBY PRZYJMOWAĆ... MŁODE CHŁOPAKI JEBIĄ PO FIRMACH ZA PSIE PIENIĄDZE A MAJĄ RODZINY NA UTRZYMANIU... A SPRAWA EMERYTÓW JEST OD GROMA PRACY NA POWIERZCHNI, A JAK TAK CHCĄ NA DOLE TO NIECH CZYSZCZĄ RZĄPIA ALBO NA PRAWDZIWYCH PIENIĄDZACH PRACUJĄ A NIE MAŁY PRZELEW A RESZTA DO ŁAPY...