W piątek (19 października) rano ukazała się - m.in. w portalu górniczym nettg.pl - publikacja oparta o informacje Dziennika Gazety Prawnej. Gazeta pisała, że w zimie mogą grozić nam niedobory prądu. Przytoczono w materiale opinię Henryka Majchrzaka, prezesa PSE Operator, zarządcy systemu przesyłowego, który przewiduje, że tej zimy pobity zostanie rekord szczytowego zapotrzebowania na prąd.
PSE Operator, w odpowiedzi na publikację przesłała do naszej redakcji swoją odpowiedź w tej sprawie.
Poniżej publikujemy ją w całości:
W związku z artykułem opublikowanym w dniu 19.10.2012 roku w Dzienniku Gazeta Prawna pod alarmującym tytułem "Zimą będzie brakować prądu", PSE Operator informuje:
Rezerwy mocy w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym są na poziomie wystarczającym do zachowania norm wynikających z regulacji systemowych. Planowany bilans mocy na okres zimowy 2012/2013 przewiduje wystarczający poziom nadwyżki mocy dostępnej dla Operatora Systemu Przesyłowego (OSP). Pozwoli to na utrzymywanie w sposób ciągły niezbędnej bieżącej rezerwy operacyjnej.
Dostępny poziom rezerw jest inny w każdym dniu i w każdej godzinie. Zdarza się, że bieżące rezerwy minimalnie spadają poniżej wymaganego poziomu bieżących rezerw mocy, jednak są to sytuacje bardzo rzadkie i związane z wystąpieniem sytuacji ekstremalnych, takich jak nałożenie się wysokiego zapotrzebowania (np. w związku z utrzymywaniem się bardzo niskich temperatur) i znacznych nieplanowych ubytków mocy dyspozycyjnej (np. w związku z awariami w elektrowniach).
Nawet gdy posiadane rezerwy mocy nie zawsze dają Operatorowi Systemu Przesyłowego pełen komfort, jeśli chodzi o pracę systemu elektroenergetycznego i zdarzają się sytuacje, że bezwzględnie wymagany poziom rezerw jest nieznacznie niedotrzymany, nie można tego utożsamiać z zagrożeniem wystąpienia deficytu prądu.
W takiej sytuacji PSE Operator dysponuje wachlarzem narzędzi o charakterze nadzwyczajnym, takimi jak:
- polecenia interwencyjnej pracy jednostek wytwórczych, które nie podlegają centralnemu dysponowaniu,
- pozyskanie brakującej energii elektrycznej u sąsiednich operatorów.
PSE Operator przygotowuje również rozszerzenie zestawu działań nadzwyczajnych o umowy z odbiorcami instytucjonalnymi gotowymi do redukcji poboru mocy na polecenie OSP; rozwiązanie coraz częściej stosowane w Europie i na świecie.
Wyżej wymienione potencjalne działania nadzwyczajne, z natury rzeczy są realizowane w krótkich okresach, nie należy więc zakładać istotnego (odczuwalnego przez odbiorców) wzrostu kosztów świadczenia usług przesyłowych przez PSE Operator.
PSE Operator ma obowiązek zapewnić bezpieczeństwo pracy KSE także w najbardziej niekorzystnych warunkach krajowego bilansu mocy. Należy wyraźnie zaznaczyć, że ewentualny brak wystarczających krajowych zdolności wytwórczych nie może być bezpośrednią przyczyną rozległej awarii systemowej typu black-out.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.