Przebyli chyba wszystkie beskidzkie szlaki. Niejednokrotnie wyprawiali się w Tatry i Sudety. Członkowie koła PTTK Piast, działającego przy kopalni Piast w Bieruniu, na nudę nigdy nie narzekali.
- Mamy za sobą kolejny udany sezon, rozpoczęty wczesną wiosną kuligiem pod Giewontem. Jako że góry są w tym czasie jeszcze trochę zaspane, odbyliśmy wycieczkę krajoznawczą do Czech, gdzie zwiedziliśmy muzeum zabytkowych pojazdów "TATRY" w Koprzywnicy. Nie zbrakło też knedli z gulaszem. Tak wzmocnieni rozpoczęliśmy główny sezon górski - opowiada Mirosław Mastykarz, kopalniany animator turystki.
Kopalniane koło ma charakter rodzinny. Na górskich wędrówkach spotykają się trzy pokolenia. Obok siedemdziesięciolatków, z plecakami na ramionach wędrują również ich wnuki. Najmłodsza, Helenka, ma zaledwie 5 lat.
- I w takim składzie ruszyliśmy w maju zdobywać najwyższy szczyt Beskidu Śląsko-Morawskiego, Lysą Horę, gdzie przypadkowo trafiliśmy na sabat czarownic. Dzieci trochę się bały, ale koniec końców mieliśmy dużą uciechę. W lipcu - całkowita nowość - za namową wodniaka Janusza Chłapka spłynęliśmy, w pełnym tego słowa znaczeniu, kajakami rzeką Pilicą z Maluszyna do Krzętowa. Na metę po sześciu godzinach dopłynęli wszyscy i na przyszły sezon już planujemy następne takie spływy - relacjonuje dalej Mastykarz.
W sierpniu turyści z Piasta przeszli pieszo z Soblówki do Vychylovki w Kysuckich Beskidach na Słowacji, gdzie zwiedzili skansen wsi kysuckiej z główną atrakcją, jaką była przejażdżka kolejką leśną. Ciągnął ją prawdziwy parowóz, wspinając się pod górę zakosami, jak Centralna Kolej Transandyjska.
- Doprawdy żal było wracać - przyznaje pierwszy turysta z Piasta.
Lecz na tym nie koniec przygód. Górnicy z Piasta wraz z rodzinami wdrapali się we wrześniu na słowacką Mała Fatrę, spotykając się z samym Janosikiem w jego rodzinnej miejscowości Terchova.
Sezon pożegnali godnie, zwiedzając Warszawę, Muzeum Powstania Warszawskiego i Centrum Nauki "Kopernik".
- Teraz pora podsumować sezon. Zrobimy to w schronisku PTTK na Przełęczy Przegibek w sobotę, 20 października, podczas przeglądu piosenki turystycznej "Piast na Przegibku 2012" o honorowe czako górnicze - podsumowuje Mirosław Mastykarz, zapowiadając na kolejny sezon jeszcze większe atrakcje.
Na Przegibek warto będzie pojechać. Dość napisać, że jako gwiazda wystąpi Paweł Orkisz, artysta rodem z Krakowa, wykonawca i autor popularnych piosenek turystycznych. W jego wykonaniu zabrzmią również ballady Cohena, Okudżawy i Wysockiego.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.