Prawdopodobnie do końca tego roku będzie podjęta decyzja w sprawie trybu prywatyzacji PKP Cargo - powiedział w środę (10 października) wiceminister transportu Andrzej Massel. Udziały spółki miały być sprzedane inwestorowi, ale rozważane jest też wprowadzenie jej na giełdę.
W ubiegłym tygodniu PKP SA zarekomendowało, by prywatyzacja PKP Cargo została przeprowadzona przez giełdę, a nie - jak do tej pory planowano - z udziałem inwestora. Rekomendacja taka powstała w porozumieniu z działającym w PKP Cargo doradcą prywatyzacyjnym i została przekazana do resortu infrastruktury. Teraz to do ministerstwa należy decyzja, który tryb prywatyzacji wybrać.
- Rekomendacja PKP SA trafiła do ministerstwa bardzo niedawno. Musimy uważnie ją przeanalizować, by zdecydować, co będzie dla spółki najlepsze - powiedział PAP Massel.
Przyznał, że choć najprawdopodobniej decyzja będzie podjęta jeszcze w tym roku, to nie wykluczył, że może to potrwać dłużej. Zastrzegł, że PKP Cargo jest tak dużą firmą, że sprawę trzeba szczegółowo przeanalizować.
Pytany, czy czas na prywatyzację PKP Cargo jest odpowiedni i czy całego procesu nie utrudni kryzys, powiedział: "to też musimy brać pod uwagę. Ale z decyzjami nie można też zwlekać zbyt długo".
W marcu 2011 r. rząd zdecydował, że większościowy pakiet 50 proc. udziałów PKP Cargo plus jedna akcja powinien być sprzedany inwestorowi strategicznemu. Wcześniej doradca prywatyzacyjny PKP Cargo, czyli konsorcjum firm z McKinsey&Company Poland jako liderem, wskazał dwa warianty prywatyzacji spółki: publiczne zaproszenie do negocjacji albo ofertę publiczną akcji.
W ubiegłym roku kilkudziesięciu potencjalnych inwestorów pobrało memorandum informacyjne, zawierające m.in. podstawowe informacje o sytuacji prawnej i ekonomiczno-finansowej spółki. Kilkunastu wyraziło zainteresowanie kupnem udziałów firmy. Prace nad krótką listą inwestorów się przedłużyły - przedstawiciele rządu deklarowali, że do prywatyzacji może dojść w pierwszej połowie 2012 r., później termin ten przesunięto na 2013 r.
PKP Cargo to największy polski kolejowy przewoźnik towarowy i drugi co do wielkości w Unii Europejskiej - po Deutsche Bahn.
W 2011 r. zysk netto PKP Cargo wyniósł 398,6 mln zł. Według zapowiedzi władz firmy, w całym 2012 r. przewoźnik ma zarobić ok. 230 mln zł przy przewozach na poziomie 127,3 mln ton. W latach 2012-2016 spółka chce zarobić łącznie 1,72 mld zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.