W kopalni Sośnica-Makoszowy ruch Sośnica w czwartek (26 lipca) odbył się audyt, który ma na celu zweryfikowanie wyników osiąganych przez kopalniane instalacje utylizujące metan. Kontrola została przeprowadzona przez firmę TŰV Rheinland, a jej wyniki będą miały znaczenia dla sprzedaży przez Kompanię Węglową jednostek zredukowanej emisji (ERU) japońskiej spółce Chugoku Electric Power Co,.Inc. z Hiroszimy.
- Jednostki zredukowanej emisji generowane są z dwóch instalacji utylizujących metan kopalniany. Pierwszą z nich jest agregat prądotwórczy o mocy 2 MW, a drugą spalarnia metanu. W oparciu o ustalenia międzynarodowej umowy zwanej "Protokołem z Kioto" obydwie instalacje zostały uznane są utylizujące metan i przyczyniające się w ten sposób do ochrony klimatu. Dzięki nim metan pozyskany w procesie odmetanowania nie jest bezpośrednio emitowany do atmosfery, ale w nich spalany - wyjaśnia Krzysztof Kiełbowski, dyrektor ds. produkcji kopalni Sośnica-Makoszowy.
Warto wspomnieć, że instalacje powstały na przestrzeni ostatnich lat. Agregat prądotwórczy, który produkuje prąd na potrzeby kopalni został oddany do użytku w kwietniu 2009 r. dwa lata później na terenie ruchu Sośnica pojawiła się natomiast instalacja spalania. Koszt tych inwestycji wyniósł około 15 mln zł.
Warto zaznaczyć, że poza Sośnicą-Makoszowami w sprzedaż ERU spółce z Hiroszimy zaangażowana jest także kopalnia Knurów-Szczygłowice. Zainteresowane strony nie podały jaka ilość jednostek może być przedmiotem umowy, ani na ile wyceniono wartość jednego ERU. Kwestie te mają być negocjowane.
W dzisiejszym audycie uczestniczyli poza przedstawicielami kopalni i audytorami uczestniczyli również menedżerowie z japońskiej spółki w osobach: Akiry Hirano i Hideo Yaty. Goście z "Kraju kwitnącej wiśni" bacznie przyglądali się kontrolowanym instalacjom, a w rozmowie z portalem górniczym nettg.pl zdradzili, że są zainteresowani dalszym zakupem jednostek jednak decyzje w tej kwestii uzależniają od tego jak będzie się rozwijać prawo związane z emisją.
- Cała procedura związana z audytem, włącznie z opublikowaniem raportu, ma zakończyć się do 30 września br. - powiedział w rozmowie z portalem górniczym nettg.pl Jacek Mszyca, rzeczoznawca ds. ochrony środowiska i energetyki z firmy TŰV Rheinland, który dodał, że dzisiejszy przegląd ma na celu potwierdzenie tego, że urządzenia pomiarowe stosowane w rzeczywistości są zgodne z tymi, które są wykazane w dokumentacji technicznej.
- Opinia, którą przedstawimy jako jednostka przeprowadzająca audyt trafi do zainteresowanych stron, ale również do Ministerstwa Środowiska, gdzie musi być zatwierdzona. Resort na jej podstawie potwierdzi ilość jednostek redukcyjnych. Jeśli Ministerstwo Środowiska zatwierdzi raport, to strony będą mogły przystąpić do realizacji transakcji - wyjaśnił Mszyca.
W galerii: Audyt w kopalni Sośnica-Makoszowy. Gliwice, 26 lipca 2012 r. (zdjęcia: Maciej Dorosiński - portal górniczy nettg.pl)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Odprawa u Pulita !