Naukowcy nie kryją, że produkcja energii z węgla powoduje wydzielanie większej ilości CO2 niż spalanie innych surowców. Jednak Polska nie ma dzisiaj żadnej alternatywy, by uciec od tego źródła energii - informuje Dziennik Polski.
Przypominają też, że dzięki węglowi Polska jest (obok Wielkiej Brytanii) jedynym krajem UE, który ma zapewnione bezpieczeństwo energetyczne. Dodają, że energetyka jądrowa będzie w Polsce droższa niż węglowa. Także energetyka odnawialna, np. wiatrowa, generuje wyższe koszty. Natomiast tańszego węgla mamy na kilkaset lat.
Mówiono o tym m.in. w czasie debaty "Węgiel - skarb czy przekleństwo dla gospodarki Polski", którą w krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej zorganizował Komitet Górnictwa PAN.
Miesiąc temu komitet wystosował list apel do premiera Donalda Tuska, w którym prof. Antoni Tajduś, jego przewodniczący, rektor AGH, przedstawił katastrofalne skutki, jakie dla polskiej gospodarki i dla stanu naszych portfeli przynieść musi antywęglowa polityka Brukseli. Podkreślił jednocześnie, że od lat trwają intensywne prace nad wytworzeniem czystej technologii węglowej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Zamiast wypowiadających się inżynierów, doktorów i profesorów należałoby uruchomić kampanię polityczną zaplanowaną na 2-3 lata w temacie węgla jako taniego i łatwo dostępnego paliwa, dającego pracę setkom tysięcy ludzi, zatrudniając wysokiej klasy specjalistów od PR. Co mogą poradzić tęgie profesorskie głowy na czarny PR? Tłumaczyć się, że CO, że koszty, że tragedia, ale będzie lepiej..