Na łamach Trybuny Górniczej (10 maja) i portalu górniczego nettg.pl ukazał się artykuł dotyczący problemu, jaki pojawił się w gminie Gierałtowice.
Opisywaliśmy wówczas sytuację jaka zaistniała na linii Urząd Gminy-Kopalnia Sośnica Makoszowy.
Po tym jak mieszkańcy gminy, których domy ucierpiały wskutek powodzi w 2010 roku zwrócili się do władz z wnioskami o wypłatę zasiłków na remont, na jaw wyszedł pewien formalny problem.
Część zniszczeń powstała z powodu niewywiązania się kopalni np. z regulacji Potoku Chudowskiego.Prace mogłyby zostać wykonane już dawno, jednakże dopiero po wykupieniu przez kopalnię ziemi, ale żądane za nią kwoty wielokrotnie przekraczają te, które sąd wyznaczył dla gruntów przeznaczonych pod obwałowanie pobliskiej Kłodnicy.
W związku z tym, wnioski o wypłatę odszkodowań trafiły też na kopalnię, ale jak się okazało, część z budynków, które ucierpiały, do 1987 roku powinny były zostać rozebrane i w takich przypadkach kopalnia odszkodowań wypłacić nie mogła.
Pełna treść artykułu opisującego sytuację: Domy stoją, a stać nie powinny
8 maja, podczas badania tej sprawy, redakcja Trybuny Górniczej i portalu górniczego nettg.pl, zwróciła się z prośbą o wyjaśnienia do wójta Gierałtowic Joachima Bargiela.
Poniżej zamieszczamy pełną treść odpowiedzi, którą otrzymaliśmy w środą16 maja:
"Zasiłki wypłacone przez Ośrodek Pomocy Społecznej w Gierałtowicach na remont i odbudowę budynku lub lokalu mieszkalnego, które uległy uszkodzeniu w wyniku powodzi były przyznawane na podstawie art. 40 ustawy o pomocy społecznej (nie nosiły znamion odszkodowania, były pomocą doraźną ukierunkowaną na konkretny cel umożliwiający dalsze zamieszkiwanie w budynku uszkodzonym na skutek powodzi) z uwzględnieniem wytycznych wojewody.
Zgodnie z tymi wytycznymi na każdy złożony wniosek, który opiewał na kwotę powyżej 20 000zł musiała zostać przeprowadzona przez wykwalifikowanego rzeczoznawcę wycena szkód w zniszczonym/uszkodzonym budynku. Na podstawie wykonanych kosztorysów zostały przyznane zasiłki celowe na remont lub odbudowę budynku mieszkalnego, który uległ zniszczeniu w związku z powodzią z maja 2010r.
Przy każdorazowym rozliczaniu przyznanego zasiłku pracownik socjalny na oryginale faktur nanosił adnotację, iż faktura została pokryta ze środków budżetu państwa (uniemożliwiając jej ponowne przedłożenie do wypłaty w innej instytucji) przez Ośrodek Pomocy Społecznej oraz wnioskodawca oświadczał na odwrocie uwierzytelnionej kserokopii, iż zużyte materiały zostały przeznaczone na konkretny cel zgodnie z wyceną rzeczoznawcy.
Decyzje wydawane na rozbiórkę domów przed 1990 rokiem posiadały kategorie archiwalną akt B-10 co pozwala stwierdzić , iż okres przechowywania w archiwum Urzędu Gminy upłynął po 10-ciu latach. Jednocześnie od 1990 roku kompetencje dotyczące spraw budownictwa i nadzoru budowlanego w związku ze zmianami ustrojowymi w kraju zostały przekazane do Urzędu Rejonowego w Gliwicach. W związku z powyższym Gmina na dzień dzisiejszy nie jest w stanie stwierdzić jakie zostały podjęte działania w celu wyegzekwowania decyzji z tamtego okresu".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.