O ponad 10 proc. zmniejszył się w 2011 r. ładunek soli zrzucony do wód powierzchniowych przez kopalnie węgla kamiennego.
Ładunek soli zawartej w wodach dołowych, które trafiły do rzek, był o 155 tys. t mniejszy niż miało to miejsce rok wcześniej. Działania proekologiczne, zmierzające do złagodzenia ujemnych skutków działalności górniczej kopalń na środowisko, wpłynęły w 2011 r. na zmniejszenie oddziaływania odprowadzanych przez kopalnie ścieków na wody powierzchniowe. W 2011 r. górnictwo pobrało z ujęć powierzchniowych i podziemnych 9355,9 tys. m sześc. wody pitnej i przemysłowej. Woda wykorzystana została na dwa cele: technologiczne oraz socjalno-bytowe. Jednocześnie górnictwo odprowadziło do wód powierzchniowych 206 893,7 tys. m sześc. ścieków, w tym 198 532,8 tys. m sześc. niewykorzystanych wód dołowych, zawierających ładunek 1324,1 tys. t soli.
- Ograniczenie wpływu zasolonych wód, pochodzących z odwadniania zakładów górniczych, na wody powierzchniowe możliwe było dzięki budowie nowych oraz modernizacji istniejących systemów hydrotechnicznej ochrony rzek przed nadmiernym zasoleniem. Inną drogą było stosowanie w szerokim zakresie metod geologiczno-górniczych. Dzięki uszczelnianiu wyrobisk górniczych na odcinkach o intensywnym zawodnieniu, szczelnym tamowaniu nieczynnych wyrobisk górniczych, zatłaczaniu wód za tamy, zamykaniu otworów badawczych i odmetanowujących i magazynowaniu wód zasolonych w zrobach poeksploatacyjnych udało się zmniejszyć naturalny dopływ wód najbardziej zmineralizowanych - wyjaśnia Henryk Paszcza, dyrektor katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu.
Wody zasolone były także maksymalnie wykorzystywane do podsadzki i doszczelniania zrobów (w tym w mieszaninach z odpadami poflotacyjnymi i popiołami lotnymi) oraz używane do obiegów wodno-mułowych w zakładach przeróbki mechanicznej węgla. Kolejną stosowaną przez kopalnie metodą była selekcja wód dołowych już pod ziemią i wykorzystywanie ich w celach technologicznych.
- Wypompowana woda, o określonych, dopuszczalnych parametrach zasolenia, wykorzystywana jest także w celach przemysłowych na powierzchni, na przykład w prewencji pożarowej. Oprócz tego kopalnie doskonalą metody zatężania i odsalania wód kopalnianych - precyzuje dyrektor Paszcza.
Niezależnie od stosowanych technologii eksploatacji węgla górnictwo powoduje negatywne skutki dla środowiska. Wynikają one z głębokiej ingerencji człowieka w naturalne struktury geologiczne i przyrodnicze. Niezamierzone i praktycznie niemożliwe do wyeliminowania zjawiska, towarzyszące podziemnej eksploatacji pokładów węgla kamiennego, są szczególnie uciążliwe w silnie zurbanizowanym i uprzemysłowionym rejonie województwa śląskiego. Jak wskazuje Henryk Paszcza, likwidacja negatywnych skutków działalności górniczej oraz konieczność ograniczenia bieżącego, niekorzystnego oddziaływania na środowisko wymagały znaczącego zaangażowania sił i środków ze strony przedsiębiorstw górniczych.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.